daniel IP: 81.15.210.251 wpis z 08.10.2006 | czy można coś więcej o Aleksandrze CHUDEK? był to brat mojego świętej pamięci dziadka. pozdrawiam |
|
piotr IP: 88.106.43.192 wpis z 07.10.2006 | Prawdopodobnie chodzi Pani o mjr.pil./S/Ldr. Kazimierza Czetowcza, czteroktonie odznaczonego Krzyzem Walecznych oraz angielskim DFC.Jego numer ewidencyjny P-0005, mjr.Czetowicz dowodzil m.in. 304 dywizjonem w ramach Coastl Command (obrony wybrzeza), zmarl w Londynie 25.1.1983. Odsylam Pania do ksiazki Mariusza Konarskiego pt.''304 Squadron'' wyd.Stratus. |
|
Benia Iwanaszko z domu Czetowicz IP: 83.20.182.22 wpis z 07.10.2006 | Mojego tatusia Hugo Czetowicz rodzina brała udział w walkach lotniczych w II wojnie. Nie mam z nimi kontakyu a rodzice nie żyją. Może ktoś jeszcze żyje z rodziny lotników. Pozdrawiam |
|
Wojciech Wegner IP: 62.111.151.69 wpis z 05.10.2006 | Witam,
Bratem mojego dziadka był Zbigniew Lissowskiego, podporucznik nawigatora w 307 Dywizjonie Myśliwców Nocnych. Miał 4 potwierdzone zestrzelenia Ju88 i jedno niepotwierdzone (bombowiec wodował). Zginął 13 lipca 1942 w trakcie walki nocnej nad Kanałem La Manche. Niewiele mamy po nim pamiątek: Virtuti Militari, Distinguished Flying Cross, trochę dokumentów i osobistych notatek. Dlatego cieszę się, że ktoś zadał sobie trud aby przygotować tak bogatą w informację stronę. I że znalazło się też miejsce na krótką wzmiankę o moim wuju.
Dziękuję i pozdrawiam |
|
Janusz Marek Tomaszewski IP: 83.24.225.201 wpis z 05.10.2006 | Kontynuować i rozbudowywać !
Jeszcze można odzyskać część informacji, choćby z drugiej ręki ! |
|
Edward kopówka IP: 148.81.7.114 wpis z 04.10.2006 | Drodzy, dziękuję wam bardzo za tak profesjonalne przygotowanie tej strony. Interesuje się Bohdanem Arctem i znalazlem tu dużo informacji.Poszukuję więcej ... |
|
marcinek IP: 83.27.244.162 wpis z 04.10.2006 | strona godna szczerego podziekowania twórcom jak i pomysłodawcom jest to świetny pomysł na kontynułowanie tradycji jak i godny sposób na uczczenie pamieci tych którzy odeszli już na zawsze broniąc ojczyzny |
|
Mariusz Strażnikiewicz IP: 83.23.67.71 wpis z 30.09.2006 | Do pilotGo . Odsylam też pana na stronę www.psr.netfriend.org/myśliwcy/ - znajdzie tam pan również informacje - życiorys Mariana Pisarka . Są tam też inromacje o innych polskich pilotach głównie myśliwskich . Dzisiaj przeglądałem tą stronę . Pozdrawiam . Gdyby miał pan problemy z adresem tej strony to niech pan do mnie napisze.
|
|
Mariusz Strażnikiewicz IP: 83.23.67.71 wpis z 30.09.2006 | Do pitotGo .
Czy był pan na stronie www.elknet.pl/acestory/pisarek/pisarek znajdzie tam pan informacje o Marianie Pisarku . Są tam też inromacje o Joachimie Munchebergu który najprawdopodobniej zestrzelił w walce naszego asa.
Właśnie dzisiaj przeglądałem tą stronę .
Pozdrawiam . Gdyby miał pan problemy z adresem tej strony to niech pan do mnie napisze. |
|
Mariusz Strażnikiewicz IP: 83.23.67.71 wpis z 30.09.2006 | Ciekawa strona , będę odwiedzał .
Poszukuję informacji o bracie mojej babci - Aleksandrze Bokackim , który latał jako członek załogi samolotu w lotnictwie angielskim lub amerykańskim.
Zestrzelony został i poparzony w locie nad Włochami. Po pobycie w szpitalu we Włoszech pozostał tam i założył rodzinę .
Jak należy poszukiwać informacji w jakim dywizjonie lub w jakiej jednostce służył ?
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających tą stronę oraz inne strony o naszych lotnikach w okresu II W.Ś. |
|
pilotGo IP: 195.136.145.36 wpis z 30.09.2006 | SUPER strona znalazłem tu dużo informacji akurat to co chciałem tylko szkoda że niema tu życorysu Mariana Pisarka!
Powtarzam SUPER strona !!!!!!! |
|
HALINA kISIELNICKA -KULMOWA IP: 62.121.114.206 wpis z 27.09.2006 | Dziś przeczytalam całość wpisow gości.Ponawiam mije gratulacje dla autora,za trud tworzenia tej strony,cieszę się zzainteresoania młodych i starych tematem.Halina z W-wy i Biskupina ! |
|
alluta IP: 89.56.195.139 wpis z 26.09.2006 | Witam serdecznie, dopiero dzisiaj przypadkowo trafilam na ta strone. Jak wielu gosci jestem rowniez spokrewniona z jednym z pilotow z dywizjonu 302. Nigdy nie mialam okazji go poznac, gdyz Antoni Lysek zginal zanim sie urodzilam. Tak naprawde to nikt w rodzinie nie wie dokladanie kiedy i jak on naprawde zginal. Jedyna informacje, ktora posiadamy to to, ze zostal zestrzelony i wpadl wraz z samolotem do kanalu La Manch, a ciala nie odnaleziono. Jezeli ktos posiada jakiekolwiek blizsze informacje na ten temat, byloby mi bardzo milo je uslyszec. Z podziekowaniem za piekna i bardzo wazna dla nas strone. alluta |
|
Izabela Paszkowska IP: 83.17.152.226 wpis z 25.09.2006 | Z wielką radością przeczytałam zwięzły życiorys mojego ojca, Antoniego Elsnera. Od dzieciństwa słuchałam opowieści wojennych, opowieści o przyjaźniach z tamtych lat,o niesłychanej mądrości profesorów polskiej szkoły z Amandoli i wiele, wiele innych. Pozdrawiam twórców strony. Iza Paszkowska |
|