Nowości na stronie
Stefan Janus - 13.03.2023Bereżecki i Beaufightery - 13.03.2023
Longin Wiński - 06.02.2023
Meldunek L. Wińskiego - 06.02.2023
Ostatni lot L. Wińskiego - 06.02.2023
Wiktor Kalinowski - 06.02.2023
Gerard Wodarz - 02.12.2022
Franciszek Sobkowiak - 30.11.2022
Lotnicy w reprezentacji Polski - 24.11.2022
Cmentarz w Ballycranbeg - 13.11.2022
Cmentarz w Blackpool - 13.11.2022
Cmentarz w Newtonwards - 13.11.2022
Julij Kozak - 10.10.2022
Od nowa napisany został, w dużo obszerniejszej formie, życiorys Stefana Janusa. Jak zawsze przy tematach związanych z postacią tego wybitnego lotnika - m.in. dowódcy 315 Dywizjonu i I Skrzydła Myśliwskiego - duchem sprawczym był Pan Michał Ślizowski.
Kolejny PDF na stronie to mój artykuł sprzed 11 lat, w którym opowiadam historię uczestnictwa Włodzimierza Bereżeckiego z 318 Dywizjonu w zwycięstwie powietrznym nocnego myśliwca z 255 Dywizjonu RAF, odniesionym w 1944 r. Tekst ukazał się w kwartalniku "Gapa".
Kłaniając się Czytelnikom strony po raz piewszy w 2023 roku informuję, że dodane zostały trzy materiały dotyczące postaci Longina Wińskiego: ochotnika do Polskich Sił Powietrznych ze Stanów Zjednoczonych i pilota myśliwskiego 317 Dywizjonu oraz 61 Dywizjonu USAAF. Pierwszy tekst to jego życiorys, drugi - materiał poświęcony katastrofie lotniczej, w której zginął krótko po zakończeniu wojny, a trzeci - jego meldunek bojowy z walki powietrznej z 20 czerwca 1944 r. Ta ostatnia miała ciekawy przebieg, zakończony dochodzeniem oficera wywiadu w sprawie zwycięstwa powietrznego. Materiały te znalazły się na stronie z inspiracji i dzięki współpracy z Panem Franciszkiem Grabowskim.
Jako PDF dodany został z kolei mój artykuł sprzed czterech lat o Wiktorze Kalinowskim - sowieckim asie myśliwskim o polskich korzeniach, służącym m.in. w 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa". Tekst ukazał się w kwartalniku "Gapa".
...a dzisiaj życiorys drugiego z lotników-reprezentantów Polski w piłce nożnej: Gerarda Wodarza.
Kontynuując tematy piłkarskie, dziś na stronie pojawił się obszerny życiorys Franciszka Sobkowiaka (przedstawionego pokrótce w zeszłotygodniowym materiale) - pilota 31 Eskadry, 301 Dywizjonu i 138 Dywizjonu RAF, a przy tym reprezentanta Polski w piłce nożnej.
Tematycznie, wobec trwających mistrzostw świata w Katarze, na stronę został dodany bogato ilustrowany materiał o dwóch reprezentantach Polski w piłce nożnej, którzy przed wojną toczyli ze sobą zażarte boje w lidze polskiej, a następnie służyli w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Byli to Franciszek Sobkowiak - wybitny pilot bombowy i solidny pomocnik - oraz Gerard Wodarz - genialny lewoskrzydłowy i podoficer personelu naziemnego lotnictwa. Zapraszam do lektury!
Wkrótce na stronie pojawią się obszerne życiorysy obu tych piłkarzy i lotników, a tymczasem ponownie zachęcam do lektury książeczki-albumu mojego autorstwa pt. "Z boiska na wojnę. Wojenne losy Gerarda Wodarza reprezentanta Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie w 1936 r.", która wciąż jest do kupienia.
Strona została uzupełniona opisami i galeriami z cmentarzy w Ballycranbeg i Newtonwards w Irlandii Północnej oraz Blackpool w Anglii. Fotografie przywiózł stamtąd i udostępnił niezawodny Pan Marcin Salamon.
Rynek wydawniczy też nie śpi. Szczególnie pragnę zarekomendować Czytelnikom książkę pt. "W celowniku Spitfire'a. Por. pil. Wacław Stański" autorstwa Andrzeja Lewandowskiego. Połowę publikacji stanowi drobiazgowo opracowany życiorys pilota 308 Dywizjonu, a drugą - bogato opisany album zdjęć. Bohater książki był nie tylko wybitnym pilotem myśliwskim, specjalistą od bombardowań z lotu nurkowego i kawalerem Orderu Virtuti Militari, ale także powojennym działaczem Ligi Lotniczej oraz kierownikiem Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej w Płocku - a przy tym jedną z barwniejszych postaci Polskich Sił Powietrznych... Gorąco zachęcam do lektury!
Ukazał się także nowy numer "Gapy" (okrągły, już 40. - serdeczne gratulacje dla redakcji!). W kwartalniku jak zawsze kilka doskonałych materiałów poświęconych polskiemu lotnictwu w II wojnie światowej, na temat m.in. Antoniego Spornego, pilota Hampdena ze 106 Dywizjonu RAF, a także niezwykłego, osobistego Spitfire'a XVI wspomnianego powyżej Wacława Stańskiego.
Już jakiś czas temu ukazały się także wspomnienia Stanisława Kubali, wydane przez białostockie Muzeum Pamięci Sybiru. Autor jako 14-letni chłopiec został deportowany z rodzinnego Wasilkowa do Związku Sowieckiego, gdzie - po podpisaniu układu Sikorski-Majski - wstąpił do Armii Polskiej w ZSRR. W lotnictwie służył w personelu naziemnym od jesieni 1944 r. m.in. w bazie RAF Faldingworth oraz w polskiej szkole pilotażu 16 (Polish) Service Flying Training School w Newton. Dwutomowa publikacja jest zbiorem odtworzonego po latach i z pietyzmem przelanego na papier obrazu życia zesłańca, kadeta i żołnierza. Przywraca też wiarę w to, że nawet po kilkudziesięciu latach od końca wojny wciąż pojawić się mogą obszerne i wartościowe pamiętniki, przechowywane do tej pory w przysłowiowej szufladzie, w zbiorach rodzinnych.
Ostatnia dzisiejsza rekomendacja to książka Grzegorza Śliżewskiego o I Skrzydle Myśliwskim w 1941 r. Efekt wieloleniej, mrówczej pracy pracy wydał Instytut Pamięci Narodowej w formie liczącej ponad 1000 (!!!) stron publikacji. Książka, poza opisem organizacji i działań bojowych skrzydła zawiera szereg załączników, w tym m.in. notatki biograficzne pilotów oraz wykazy strat i zwycięstw powietrznych.
Dzisiejsze uaktualnienie na stronie to życiorysy dwóch pilotów myśliwskich z 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa". Każdy z nich służył, poza polskim lotnictwem, także w szeregach wojsk innych krajów. Jakub Lewitin po wojnie trafił do Izraelskich Sił Powietrznych, z kolei Julij Kozak, przed i po służbie w lotnictwie ludowego Wojska Polskiego, był oficerem w szeregach sowieckich Wojenno-Wozdusznych Sił.
Do poczytania jest także co nieco poza Internetem. Konferencyjne wydawnictwo "Zazwyczaj dzieją się tam fascynujące rzeczy" (o którym pisałem w poprzednim wpisie) jednak trafiło do sprzedaży, zatem dołączam linka - dostępnego na okładce poniżej. Dostępnych jest bodaj kilka ostatnich sztuk, więc należy się spieszyć.
Stowarzyszenie Morskiego Dywizjonu Lotniczego w osobach Krzysztofa Krężela i Ireneusza Makowskiego przygotowało natomiast album pt. "Lotnictwo Morskie w Pucku - wspomnienie dni codziennej służby", w którym za pomocą opatrzonych komentarzem fotografii przybliżają czytelnikowi dzieje przedwojennego polskiego lotnictwa morskiego.
W sprzedaży znalazła się także książkowa biografia Franciszka Chylewskiego, pilota 300 Dywizjonu Bombowego (jego życiorys można przeczytać na tej stronie). Autorem książki jest Krzysztof Kowalkowski, który już po raz kolejny drobiazgowo i solidnie opisuje losy lotnika Polskich Sił Powietrznych wywodzącego się z Kociewia.
Ostatnia z polecanych dziś publikacji to album z serii "Polskie Skrzydła" - "Polish Wings". Jej autor, Wojtek Matusiak, wraz z rysownikiem Robertem Grudniem, tym razem na warsztat wzięli samoloty, za sterami których polscy piloci I Skrzydła Myśliwskiego w sierpniu 1942 r. odnieśli wspaniały sukces nad plażami Dieppe - które stało się miejscem klęski wojsk Wspólnoty Brytyjskiej. Od tamtej chwili minęło niedawno równo 80 lat, więc wydawnictwo jest bardzo na czasie.
Niezależnie od prowadzenia strony internetowej, od lat publikuję też swoje artykuły w różnych czasopismach, miesięcznikach, kwartalnikach i okazjonalnych materiałach konferencyjnych. XXI wiek naznaczony jest tym, że niezdigitalizowane materiały giną w niepamięci (w najlepszym razie - w bibliotekach), a w Internecie - jak się mawia - "nic nie ginie".
W ostatnich pierwszych dniach czerwca br. miała miejsce konferencja lotniczo-historyczna pt. "Zazwyczaj dzieją się tam fascynujące rzeczy". Materiały konferencyjne (w tym swój artykuł) pragnąłem zareklamować czytelnikom strony, ale nakład rozszedł się, nim trafił do sprzedaży internetowej. Dzięki uprzejmości wydawcy, Pana Roberta Gretzyngiera, otrzymałem możliwość opublikowania swojej części na tej stronie internetowej. Tekst ma enigmatyczny tytuł "Pułk Warszawa, Maja i latające spodki" - i na razie tyle, zachęcam do zapoznania się z jego treścią.
Mam nadzieję, że to pierwszy, ale nie ostatni z artykułów, które będą dostępne na mojej stronie w formie pliku PDF.
Już grubo po połowie roku, a dopiero drugie uzupełnienie na stronie. Tym razem dodany został życiorys Kazimierza Lenartowicza, obserwatora 300 Dywizjonu. Lotnik ten zginął w wypadku lotniczym krótko po tym, jak zdążył wziąć udział w jednym locie bojowym, ale jego droga na Zachód robi wrażenie: w kampanii wrześniowej walczył do samego końca, a następnie pokonał Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję i Norwegię, by w 1942 r. dotrzeć do Wielkiej Brytanii. Autorem tekstu jest krewny lotnika, Pan Krzysztof Lenartowicz.
Ponadto, dodałem dwa opisy cmentarzy: z Cambridge w Anglii (fotografie autorstwa Pana Marcina Salamona) oraz Dysu koło Lublina (dokąd z aparatem wybrałem się osobiście).
Na stronie Komitetu Pomnika Polskich Lotników (Polish Air Force Memorial Committee) pojawiło się kilka interesujących wpisów dotyczących działań tej instytucji. 29 kwietnia 2022 r. w budynku kasyna oficerskiego bazy RAF Northolt otwarta została wystawa poświęcona historii Polskich Sił Powietrznych. W uroczystości wzięli udział m.in. konsul RP Mateusz Stąsiek oraz brytyjska komendant bazy, G/Cpt Toria McPhaden. Kolejnym interesującym wpisem jest ten dotyczący planowanego na jesień bieżącego roku odsłonięcia pomnika poświęconego Sgt Josefowi Františkowi, słynnemu czeskiemu asowi 303 Dywizjonu.
W sprzedaży pojawiły się nowe publikacje warte nabycia i lektury. Pierwsza z nich to "Avro Lancaster Polskich Sił Powietrznych 1944-1946" z serii "Samolot po polsku MAXI" Wydawnictwa "Stratus". Publikacja liczy 140 stron, wydana została na papierze kredowym, w miękkiej oprawie. Jest to swego rodzaju rozszerzenie, dedykowane polskiemu czytelnikowi, książki autorstwa Grzegorza Korcza z serii "Polskie Skrzydła". Treść książki stanowią w głównej mierze opisy dziejów 300 Dywizjonu w latach 1944-1946, a strona graficzna (w przeciwieństwie do "Polskich Skrzydeł") skupia się na prezentacji nie sylwetek bocznych, ale archiwalnych fotografii - i to nie tylko samolotów, ale także ludzi, którzy nimi latali.
W internetowym antykwariacie Wydawnictwa Gretza nabyć można nowy numer kwartalnika "Gapa". Czasopismo jak zawsze pełne jest doskonałych materiałów poświęconych historii polskiego lotnictwa. W szczególności gorąco zachęcam do zapoznania się z moim artykułem poświęconym gruzińskiemu asowi ludowego Wojska Polskiego nazwiskiem Szota Grdzeliszwili, który poległ w ostatnich dniach kwietnia 1945 r. podczas operacji berlińskiej, jako pilot 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego.
Staraniem 307 Squadron Project (w osobach Andrzeja Michalskiego, Michaela Parrotta i Marcina Piórkowskiego) oraz Roberta Gretzyngiera i Wojtka Matusiaka ukazała się 48-stronicowa dwujęzyczna (po polsku i angielsku) broszura poświęcona katastrofie Beaufightera z 307 Dywizjonu, w której 12 kwietnia 1942 r. zginęli Roman Smok i Mieczysław Świerz. Publikacja nosi tytuł "Hallo Winkle 22" i wydana została na papierze kredowym. Oprócz opisu katastrofy i akcji ratunkowej zawiera także życiorysy obu lotników, a także liczne zdjęcia i ilustracje.
Przed paroma tygodniami ukazała się książka pt. "Szew za igłą" Marty Hożewskiej. Jest to opowieść autorki o swoim odkrywaniu historii dziadka Antoniego Kaczmarza, lotnika 300 Dywizjonu, poległego na pokładzie Lancastera w drodze nad Drezno w lutym 1945 r. Wcześniej Kaczmarz uczestniczył w walkach kampanii wrześniowej, kampanii francuskiej, przeżył także internowanie w Szwajcarii i w Hiszpanii (niesławny obóz w Miranda de Ebro). Książka napisana jest w formie reportażu i naprawdę trudno się od niej oderwać - choć nie poznamy wielu szczegółów służby wojskowej głównego bohatera. Antoni Kaczmarz, jak wielu innych, zostawił w Polsce rodzinę: poślubioną w 1939 r. żonę i urodzoną już podczas wojny córkę, której nigdy sam nie zobaczył. Wokół tego wątku, z punktu widzenia i nacechowana wrażliwością członka rodziny, osnuta jest opowieść "Szwu za igłą". Doskonale obrazuje koszty społeczne wojny: życie rodziny, która straciła męża i ojca, i musiała dać sobie radę po wojnie w tzw. "wyzwolonej" Polsce, po tzw. "repatriacji" na tzw. "Ziemie Odzyskane", pozostawiając całe dotychczasowe życie na Kresach. Godna pochwały jest również aspekt wydawniczy: twarda oprawa, papier kredowy i nowoczesny skład.
W sprzedaży pojawiła się książka autorstwa ks. Adama Szota i Zbigniewa Charytoniuka poświęcona osobie Aleksandra Szotta. Był to żołnierz wojny polsko-bolszewickiej, przedwojenny pilot 5 Pułku Lotniczego w Lidzie, który służył później w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii (pomiędzy przeżył niewolę w ZSRR). Publikacja liczy 120 stron, a wydana została na papierze kredowym, w wersji z twardą oprawą. Można ją zamówić pisząc na adres Zbigniewa Charytoniuka lub za pośrednictwem Facebooka Wydawnictwa "Buk".
Nowy rok zaczynamy od biografii zupełnie nietypowego lotnika Polskich Sił Powietrznych: Johana (Johna) Lauesena - Duńczyka z narodowości, Amerykanina z obywatelstwa, który służył i zginął jako pilot myśliwski USAAF.
Dzisiejsze uzupełnienie to ilustrowany artykuł o latającej bombie V-1, która w niezwykłych okolicznościach wylądowała koło lotniska polskiego 131 Skrzydła Myśliwskiego, tuż przy kwaterach personelu naziemnego 308 Dywizjonu.
Dział z cmentarzami został uzupełniony o fotografie i opisy z Manby w Anglii. Autorem zdjęć jest Pan Marcin Salamon.
Od tego tygodnia wszystkie podstrony (których jest przeszło 1100) mają dedykowaną wersję do czytania na urządzeniach mobilnych. Oznacza to, że przeglądanie strony np. na smarfonach będzie prostsze i wygodniejsze.
Kontynuując temat pochówków polskich lotników, dziś cztery nowe galerie z Anglii i Szkocji, do których zdjęcia udostępnił niezawodny Pan Marcin Salamon.
Do poczytania na papierze polecam mój artykuł o samolocie Ił-2 z Muzeum Wojska Polskiego i o jego pilocie, służącym w 3 Pułku Lotnictwa Szturmowego Rosjaninie Nikołaju Michajłowskim. Pięciostronicowy tekst znaleźć można w nowej "Skrzydlatej Polsce". Pod koniec listopada ukazał się nowy numer kwartalnika "Gapa", jak zawsze w dużej części wypełniony materiałami o polskich lotnikach w czasie II wojny światowej.
Nowości na stronie to trzy galerie zdjęć z cmentarzy: w Dumfries (gdzie spoczęło 13 lotników Polskich Sił Powietrznych - zdjęcia dzięki uprzejmości Pana Marcina Salamona), a także ze Staroletowa w Rosji oraz Bydgoszczy, gdzie pochowano dwóch dowódców 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa" (pierwotnie Eskadry Lotniczej 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki).
Dzisiejsze uzupełnienie to życiorys Adama Kropińskiego, który Czytelników tej strony zainteresuje przede wszystkim jako dowódca 300 Dywizjonu. Był to jednak także wszechstronnie uzdolniony człowiek: żołnierz, weteran trzech wojen, pilot sportowy, oficer sztabowy, ale także rolnik i przedsiębiorca. Tekst (dostępny także w języku angielskim) napisał syn lotnika, Pan Chris Kropinski. Duże podziękowania za pomoc w redakcji tekstu w obu językach należą się Panu Wojtkowi Matusiakowi.
Ponad 82 lata od wybuchu i 76 lat od zakończenia II wojny światowej jednym z ostatnich żyjących lotników Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie jest Mieczysław Frąckiewicz (który po wojnie zmienił imię i nazwisko na John Franklin). W latach 1944-1945 latał bojowo jako radiotelegrafista i operator radaru w 304 Dywizjonie. 2 kwietnia 1945 r. jako członek sześcioosobowej załogi Wellingtona uczestniczył w zatopieniu niemieckiego okrętu podwodnego U-321. Sędziwy weteran 3 listopadza 2021 r. będzie obchodził swoje 102. urodziny. Piotr Hodyra, redaktor strony internetowej "Lista Krzystka", jest inicjatorem akcji zbierania życzeń dla jubilata. Każdy zainteresowany przekazaniem Panu Frąckiewiczowi swojej kartki może to zrobić, wysyłając ją na podany poniżej adres. Życzenia zostaną zbiorczo wręczone jubilatowi w dniu jego urodzin.
Lista Krzystka
15 Bushey Croft
CM18 6RG Harlow
Wielka Brytania
Wszystkich gorąco zachęcam do wysłania swoich życzeń (a czasu zostało niewiele!) - a żeby przybliżyć postać ich adresata, zapraszam do lektury jego życiorysu, opublikowanego dzisiaj na niniejszej stronie.
Czytelników strony gorąco zachęcam do zapoznania się z moją nową książką, poświęconą postaci Stefana Janusa, asa myśliwskiego i dowódcy 315 Dywizjonu oraz I Skrzydła Myśliwskiego. Książka zatytułowana "Major Stefan Janus, Lopkiem zwany (1910-1978)" liczy aż 446 stron, a wydana została w twardej oprawie i na papierze kredowym. Zawiera setki zdjęć, liczne kolorowe ilustracje (sylwetki barwne, reprodukcje dokumentów oraz współczesne fotografie). Poświęcona jest postaci wyjątkowej: człowiekowi dzielnemu, prostolinijnemu, który - w przeciwieństwie do wielu innych - podziwu godną postawę zachował także po wojnie; człowiekowi, o którym (mimo wieloletniego zbierania materiałów) trudno było mi napisać cokolwiek złego. Biografia ta jest zarazem wycinkiem historii całych Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie oraz losów polskich jeńców niemieckiej niewoli (bo Janus tym właśnie przypłacił swój udział w wojnie). Jest też na swój sposób piękną (i zakończoną happy endem!) historią miłości lotnika i jego ukochanej żony, których losy wojenne to rozdzielały, to splatały - by połączyć ich na Wyspach już na zawsze... Gratką dla modelarzy może być z kolei jednen z rozdziałów, poświęcony historii kilku osobistych Spitfire'ów Janusa, noszących literę kodową "J". Zapraszam do lektury!
W kolejną rocznicę sowieckiej agresji na Polskę zachęcam do zapoznania się z napisanym na nowo (i zilustrowanym nowym zdjęciem) życiorysem Nikołaja Bujewicza: Polaka urodzonego w ZSRR, oficera Armii Czerwonej i dowódcy m.in. 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa", który - jak się okazało - swoją karierę bojową rozpoczął właśnie równo przed 82 laty...
Tymczasem seria "Polskie Skrzydła" vel "Polish Wings" doczekała się kolejnego tomu. Tym razem Grzegorz Korcz, specjalizujący się w historii Dywizjonu 300, przygotował dla wydawnictwa Stratus monografię na temat polskich Lancasterów I i III. Nie były to wprawdzie samoloty najbardziej barwne czy różnorodnie malowane, jednak i tu udało się zgrabnie podsumować historię ich użycia oraz malowania i oznakowania. Jak zawsze, tekstowi towarzyszy wybór niezwykle ciekawych zdjęć, a publikację zdobią doskonałe sylwetki autorstwa Andrzeja Olejniczaka. Wisienką na torcie są strony z godłami osobistymi Lancasterów. Nie trzeba dodawać, że to pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych tematyką Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie.
Na stronie nic nowego, za to na (internetowych) półkach księgarskich pojawiło się parę ciekawostek, po które niewątpliwie warto sięgnąć. Moja pierwsza rekomendacja to drugi tom książki "Polish Fighter Colours" (pierwszy wyszedł kilka lat temu), będący przekrojową pracą na temat malowania i oznakowania myśliwców, którymi latali (nie tylko bojowo) polscy piloci w latach 1939-1945. Obejmuje nie tylko Spitfire'y, Mustangi, Defianty, Beaufightery i Mosquito (czyli wyposażenie polskich dywizjonów), ale też Thunderbolty, Focke-Wulfy 190 i Messerschmitty 110 (i liczne inne rzadkie typy z jednostek nieoperacyjnych). Miałem przyjemność na potrzeby tej publikacji napisać rozdział o lotnictwie ludowego Wojska Polskiego i używanych w nim samolotach Jak-1b, Jak-3, Jak-7, Jak-9, I-16, UTI-4, Ła-5, Ła-7 i Airacobra. Publikacja ma prawie 300 stron w formacie A4, wydana jest na papierze kredowym. Zawiera setki zdjęć i dziesiątki barwnych sylwetek bocznych.
We sierpniowym i wrześniowym numerze "Skrzydlatej Polski" ukazały się moje dwa artykuły, opowiadające odpowiednio o lotach dowódcy Polskich Sił Powietrznych gen. bryg. Mateusza Iżyckiego w czasie II wojny światowej oraz o historii ppłk. Iwana Tałdykina, Rosjanina-dowódcy 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa". Wprawdzie oba tematy były w literaturze poruszane, jedak udało mi się opisać szereg nowych i zaskakujących aspektów. W numerach znajdują się także ciekawe materiały o odbudowanym Tempeście i jego polskich związkach, a także o rocznicy pierwszego publicznego pokazu nowej figury akrobacji, zademonstrowanej przez Janusza Żurakowskiego. Oba numery dostępne są także przez Internet w formie e-wydania.
W sierpniu ukazała się też książka poświęcona dziejom Mikołaja Sasinowskiego - kapelana Polskich Sił Powietrznych, a w powojennej Polsce biskupa. Autorem tej niezmiernie ciekawej publikacji pt. "Podniebny kapelan" jest ks. Józef Łupiński, który korzystając z bogactwa źródeł stworzył pierwszą tak obszerną publikację pokazującą codzienność pracy lotniczego duszpasterza. Podstawą do jego prac był prowadzony w czasie wojny dziennik ks. Sasinowskiego. Publikacja liczy 206 stron i zawiera szereg ilustracji.
Dzisiejsza nowość to udostępniony przez Pana Bogusława Szwedo życiorys Antoniego Miodońskiego, szefa duszpasterstwa Polskich Sił Powietrznych.
Dodane został także zdjęcia i opis z cmentarza w Epping, gdzie pochowano siedmiu polskich pilotów myśliwskich. Fotografie udostępnił Pan Karol Pawlak.
Tradycyjnie zachęcam do lektury ostatniego numeru czasopisma "Gapa" (są w nim m.in. opracowane przeze mnie wspomnienia Franciszka Wąsińskiego z 305 Dywizjonu), a także zbioru artykułów opublikowanych jako materiały konferencyjne z konferencji poświęconej historii lotnictwa w Koszalinie (w tym roku pod hasłem przewodnim "Czasem stary człowiek i morze"). Wśród nich jest i mój artykuł poświęcony lotom bojowym najstarszego polskiego pilota myśliwskiego, Stefana Pawlikowskiego (notabene, dowódcy polskich myśliwców na Zachodzie).
Tematycznie, wobec rozgrywanych obecnie mistrzostw Europy w piłce nożnej, zamieszczam artykuł o drużynie piłkarskiej 318 Dywizjonu, która przed blisko 80 laty gromiła zespoły jednoste wojskowych z całego świata.
Kolejna nowość to list Mieczysława Popka, pilota Polish Fighting Team, wysłany do Ryszarda Góreckiego, w którym lotnik opisuje na gorąco swoje przeżycia z kampanii tunezyjskiej. Ciekawy materiał z epoki został udostępniony przez Pana Łukasza Gredysa.
Zachęcam także do zapoznania się z moim artykułem pt. "Z bombami nad Italią" na temat udziału w kampanii włoskiej trzech polskich pilotów przydzielonych latem 1944 r. do 145 Dywizjonu RAF. Tekst przeczytać można w majowej "Skrzydlatej Polsce", której w kioskach może już nie być - przez Internet dostępne jest za to w każdej chwili elektroniczne wydanie czasopisma.
Ukazał się najnowszy numer kwartalnika "Gapa", w którym tradycyjnie dominuje tematyka II wojny światowej. Tym razem są to materiały poświęcone wizycie w Northolt Naczelnego Wodza, artykuł o ewakuacji polskich lotników przez Afrykę Północną, artykuł o Rajmundzie Szejnerze z Dywizjonów 305 oraz 301 oraz obszerne wspomnienia Juliana Michalskiego z 304 Dywizjonu. Do tego, jak zawsze, szereg innych tekstów poświęconych zagadnieniom z innych okresów.
Natomiast Instytut Pamięci Narodowej wydał album Piotra Górki, artysty zajmującego się tematyką batalistyki lotyniczej. Pięknie wydana na kredowym papierze publikacja, licząca 172 strony, przedstawia część z jego obrazów i szkiców, wraz z autorskim komentarzem, przeplatanym zarysem historycznym i relacjami lotników. Tematem są głównie (choć nie tylko) maszyny drugowojenne, w większości z Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Bardzo przystępna cena (jak to w przypadku publikacji IPN) sprawia, że każdy może sobie pozwolić na to ciekawe wydawnictwo.
Na stronie opublikowany został życiorys Jana Michałowskiego, pilota 300 Dywizjonu i dowódcy 307 Dywizjonu, napisany przez znanego historyka Pana Andrzeja Roberta Janczaka. Bohater tego tekstu zginął w katastrofie samolotu Mosquito dokładnie 78 lat temu - również w niedzielę...
Do działu ze wspomnieniami dodane zostały dwie relacje autorstwa Bohdana Ejbicha - pilota 304 Dywizjonu, a po wojnie niezwykle płodnego pisarza lotniczego. Z uwagi na fakt, że jego dzieła wydawane były w niedużych nakładach w Kanadzie, polski czytelnik ma do nich bardzo ograniczony dostęp. Pierwszy z fragmentów opowiada o ataku załogi Ejbicha na okręt podwodny, a drugi o trwającym przez ponad półtorej godziny pojedynku (w dużej mierze odbywającym się na ekranach radarów pokładowych) z niemieckimi nocnymi myśliwcami.
Zamieszczony w zeszłym roku artykuł pt. "Czy Polacy służyli w RAF?" został zilustrowany kilkunastoma bogato opisanymi fotografiami.
Ostatni materiał to przygotowany od nowa opis cmentarza w Bolonii (z kompletem zdjęć współczesnych wszystkich nagrobków i zdjęciami archiwalnymi), który dotychczas był opisany dość skromnie i zilustrowany paroma tylko fotografiami.
Parę tygodni temu ukazał się drugi tom poświęcony Spitfire'om V ze znanej serii "Polskie Skrzydłą" - "Polish Wings" wydawnictwa "Stratus". Książka autorstwa Wojtka Matusiaka (ilustrowana rysunkami Roberta Grudnia) obejmuje użycie tych samolotów w Dywizjonach 315, 316, 317 i 318, a także w jednostkach sojuszniczych.
Zachęcam również do zapoznania się z moim artykułem z nowej "Skrzydlatej Polski" poświęconemu strzelcowi Dywizjonów 300, 301 i 1586 Eskadry, Edwardowi Kruszynie i tragicznemu wypadkowi, w jakim zginął pod koniec 1944 r.
W muzeum lotniczym New England Air Museum w stanie Connecticut w USA staraniem grupy polskich i amerykańskich pasjonatów przygotowywana jest stała wystawa poświęcona Dywizjonowi 303. Organizatorzy potrzebują wsparcia, a więcej informacji znaleźć można na stronie muzeum.
Na stronę dodane zostało sprawozdanie Edwarda Kruszyny, dotyczące jego zsyłki i uwięzienia w ZSRR w latach 1940-1941. We wrześniu 1939 r. był lotnikiem 65 Eskadry Bombowej, a na Zachodzie - Dywizjonów 300 i 301 oraz 1586 Eskadry. Relacja jest tak niezwykła, że trudno nie zadawać sobie pytania, czy może być prawdziwa - jednak bez dokładnej eksploracji archiwów postsowieckich nie sposób udzielić na to jednoznacznej odpowiedzi...
Tymczasem w angielskim Northolt, na terenie historycznej bazy polskich dywizjonów (w latach 1940-1944), siłami entuzjastów odnawiany jest od dłuższego czasu Budynek nr 27, będący w czasie wojny naziemnym stanowiskiem dowodzenia (Operations Room) sektora. Ubiegły rok przyniósł kłopoty w finansowaniu tego trwającego od lat projektu, wobec czego podjęto akcję crowdfundingową (zbiórkę datków za pomocą Internetu). Więcej informacji znaleźć można na stronie Komitetu Pomnika Polskich Lotników (Polish Air Force Memorial Committee), a bezpośredni link do strony zbiórki znajduje się tutaj.
W sprzedaży pojawiła się książeczka poświęcona losom lotniczego małżeństwa: Jana Koseckiego, podoficera Polskich Sił Powietrznych, oraz Eugenii Koseckiej z domu Wicyniak, szeregowej Pomocniczej Lotniczej Służby Kobiet (mieszkającej do dziś w Wielkiej Brytanii). Liczące 40 stron opracowanie zawiera archiwalne zdjęcia, reprodukcje dokumentów, a także treść pamiętnika Jana oraz wspomnień Eugenii. Autorem publikacji jest Pan Henryk Juszczak, a można ją kupić w serwisie Allegro (kliknięcie na okładkę książki przenosi na aukcję).
Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie koło Poznania wydało z kolei opracowane przez Pana Mariusza Niestrawskiego wspomnienia pilotów agrolotniczych latających na samolocie CSS-13 (czyli produkowanym na licencji w Polsce sowieckim Po-2). Książka dotyczy okresu powojennego, jednak niewątpliwie zainteresuje też miłośników lotnictwa wojennego: wszak Po-2 wykorzystywany był obszernie przez lotnictwo ludowego Wojska Polskiego, w tym najobszerniej w charakterze tzw. nocnego bombowca (przez 2 Pułk "Kraków"). Książka jest pięknie wydana (twarda okładka, kredowy papier), wzbogacona licznymi zdjęciami, a wspomnienia dobrze opracowane; ma 152 strony. Można ją zamówić na stronie muzeum (link otwiera się po kliknięciu na okładkę poniżej).
Na koniec zachęcam do zapoznania się z moim tekstem zamieszczonym w styczniowym numerze "Skrzydlatej Polski". Jest to sześciostronicowy materiał poświęcony osobie Tadeusza Siewierskiego, przedwojennego lotnika III/3 Dywizjonu Myśliwskiego i instruktora Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, który po wojnie wstąpił do ludowego Wojska Polskiego - z którego zaraz potem zdezerterował, uciekając w 1946 r. za sterami Jaka-9 za granicę...
Dodany został życiorys Zbigniewa Moszyńskiego, dowódcy 131 Eskadry i 318 Dywizjonu, który był jedynym z paru zaledwie polskich pilotów, którzy latali za sterami myśliwców zarówno podczas kampanii wrześniowej, kampanii francuskiej, w Wielkiej Brytanii oraz w kampanii włoskiej.
Na nowo został napisany także życiorys Adama Kowalczyka, dowódcy Dywizjonów IV/1, 303 i 300. Współautorem tekstu jest Pan Grzegorz Korcz.
Trzecią nowością jest relacja Ignacego Olszewskiego (dowódcy 302 Dywizjonu) z okresu, w którym po zestrzeleniu nad Holandią ukrywał się przed niewolą. Tekst jest przedrukiem tekstu ze "Skrzydlatej Polski" sprzed ćwierćwiecza (dzięki uprzejmości Redakcji i Panów Roberta Gretzyngiera i Wojtka Matusiaka, którzy relację tę spisali).
A w internetowym sklepie Wydawnictwa "Gretza" pojawił się nowy numer kwartalnika "Gapa". Dawno nie czytałem numeru tak mocno nasyconego II wojną światową, o tak wszechstronnej tematyce, i tak świetnie opracowanej, a przy tym tak zróżnicowanej jeśli chodzi o autorów. Wątkiem przewijającym się w kilku tekstach jest... żubr, ale nie zabrakło też tekstów o polskich lotnikach w Finlandii w 1940 r., we Włoszech (na przełomie lat 1939/1940) oraz pilota-wiceministra rolnictwa we Francji latem 1940 r. A po dłuższej przerwie na łamach "Gapy" zagościli znów Panowie Piotr Hodyra i Grzegorz Śliżewski.
Na stronie pojawił się życiorys Leona Krukowskiego, przedwojennego lotnika 5 Pułku Lotniczego, a w Wielkiej Brytanii strzelca pokładowego, zabitego w wypadku lotniczym podczas szkolenia. Autorem tekstu jest Pan Tomasz Kiejdo.
Opublikowany zaledwie przed paroma tygodniami opis i galeria zdjęć poświęcona cmentarzowi w Siemiatyczach już wymaga aktualizacji. Za sprawą niniejszej strony rodzina pochowanego tam szer. Mamerta Nowickiego uzyskała informacje na temat okoliczności jego śmierci, a z kolei dane ze strony rodziny pozwoliły na ustalenie pewnych szczegółów dotyczących czterech lotników. Do galerii dodanych zostało także kilka nowych zdjęć autorstwa Pana Tomasza Walaska.
Na stronę o lotnictwie ludowego Wojska Polskiego dodane zostały podstawowe dane o 9 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego.
Zainteresowani walkami ludowego lotnictwa na froncie wschodnim być może zechcą sięgnąć także po mój nowy artykuł poświęcony mjr. Gieorgijowi Biełozierowowi, nawigatorowi 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa" i pilotowi m.in. Hurricane'ów oraz Spitfire'ów. Tekst można przeczytać w nowym numerze "Skrzydlatej Polski".
Dwie nowości na stronie to galerie poświęcone 123 Eskadrze Myśliwskiej oraz III/4 Dywizjonowi Myśliwskiemu, czyli 55 zdjęć i ilustracji dotyczących samego tylko września 1939 r.
Twórca znanej i niezmiernie pożytecznej strony internetowej www.listakrzystka.pl (kontynuującej pracę zmarłego Tadeusza Krzystka nad imiennym wykazem personelu Polskich Sił Powietrznych) wyszedł z inicjatywą zachęcania lokalnych społeczności do upamiętniania lotników wywodzących się z danych terenów. Projekt ów, nazwany "Lokalna Pamięć", Piotr Hodyra zrealizował poprzez przygotowanie wykazów lotników urodzonych w poszczególnych powiatach Polski, a efekty zebrane zostały w przystępnej formie dokumentów PDF.
W serwisie internetowym Youtube za sprawą Komitetu Pomnika Polskich Lotników (Polish Air Force Memorial Committee) pojawił się film z okazji 80-lecia bitwy o Anglię opowiadający o historii polskich lotników stacjonujących w bazie RAF Northolt. Materiał przygotowano z powodu odwołania uroczystych obchodów, które - podobnie jak wiele innych tego rodzaju wydarzeń - padły ofiarą epidemii koronawirusa. Na stronie Komitetu znajduje się również skan pisma premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, w sprawie wspomnianego filmu.
W ramach czytelniczych rekomendacji zachęcam do zapoznania się ze wspomnieniami Mariana Duryasza (pilota bitwy o Anglię, dowódcy 302 Dywizjonu i III Skrzydła Myśliwskiego) pt. "Moje podniebne boje". Zostały wydane wiele lat po śmierci autora, a spisano je w czasach głębokiej komuny. Dotyczą lat od wstąpienia do wojska aż do powrotu do Polski po wojnie. Są ciekawą i pouczającą lekturą, ale z dzisiejszej perspektywy zaskakują niemiło tendencyjnością wynikającą z czasu powstania i tym, kim autor był po wojnie (m.in. oficerem ludowego Wojska Polskiego, który pisać musiał w zgodzie z oficjalną wykładnią historii). Książkę uzupełniają rozdziały autorstwa obu jego synów, a także liczne fotografie.
Właśnie ukazała się też książka o Spitfirze V z serii "Polskie Skrzydła" wydawnictwa "Stratus", a dokładniej jej pierwszy tom (premiera drugiego - lada dzień). Na 96 stronach jej autor, Wojtek Matusiak, przedstawia samoloty tego typu z Dywizjonów 302, 303, 306, 308 oraz dowództw baz i skrzydeł. Ponownie udało mu się zebrać niezmiernie ciekawy materiał (zilustrowany sylwetkami autorstwa Roberta Grudnia) i w przystępny sposób przedstawić go czytelnikom w formie drobiazgowo opisanego albumu. Książka napisana jest w języku angielskim, ale dostępna jest także wkładka z tłumaczeniem na język polski.
Jakże płodny Matusiak wraz z Robertem Gretzyngierem jest także autorem książki poświęconej bitwie o Anglię pt. "Wyspy Brytyjskie 1940", wydanej przez wydawnictwo "Bellona" w ramach serii o bitwach. W przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej książki, jest to w zasadzie sam tekst, uzupełniony schematami oraz nielicznymi, poglądowymi fotografiami. Publikacja opisuje całokształt walk, strategię i taktykę walki, a udział Polaków nie jest jej głównym tematem. Gorąco polecam, bo jest to doskonała synteza tematu, ukierunkowana na polskiego czytelnika.
Inną publikacją, którą można od niedawna nabyć, jest biografia Stefana Madejczyka pióra Krzysztofa Kowalkowskiego, a opublikowana przez Wydawnictwo "Jasne" (pt. "Porucznik Stefan Bolesław Madejczyk (1911-1992) - lotnik polski na obczyźnie"). To nieduża, bo licząca 66 stron, historia przedwojennego oficera rezerwy, a potem obserwatora 305 Dywizjonu, który po zestrzeleniu połowę wojny spędził w niewoli. Tekst uzupełnia szereg ilustracji: zdjęć i reprodukcji dokumentów.
W sierpniu ukazała się książka Małgorzaty Daniłko, opowiadająca historię lotniska w Borowinie-Gołębiu - jednego z lotnisk Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie, na którym szkolili się przede wszystkim przyszli absolwenci XIII promocji oraz kursanci niedoszłej XIV promocji. Autorka, pasjonatka historii lokalnej, historią lotnictwa zajęła się po raz pierwszy. Z trudnego zadania wywiązała się jednak bardzo dobrze, zdobywając samodzielnie wiele cennych dokumentów oraz relacji, a także umiejętnie korzystając z pomocy historyków lotnictwa, w tym m.in. Tomasza Kopańskiego, który wymieniony jest jako redaktor merytoryczny. Rezultatem jej prac jest pięknie wydana, bogato ilustrowana ponad 220-stronicowa książka, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdego miłośnika polskiego lotnictwa. Wydawcą i dystrybutorem książki jest Starostwo Powiatowe w Puławach - można ją zdobyć, pisząc na adres Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki.
Dzisiaj swoją polską premierę ma natomiast książka autorstwa Piotra Sikory pt. "Tych niewielu". Wydana została po raz pierwszy dwa lata temu w Wielkiej Brytanii. Z tego powodu zorientowana jest na czytelnika zza granicy, jednak napisano ją na tyle uniwersalnie, że lektura jest przyjemna i pouczająca także z polskiej perspektywy. Jest to historia pierwszych miesięcy walk polskich lotników myśliwskich i bombowych na Wyspach, ze szczególnym naciskiem położonym rzecz jasna na bitwę o Anglię; opracowana z dużą starannością, ale z pominięciem pewnych detali, które mogłyby czytelnika zanudzić, a które zwykle w tego rodzaju publikacjach można znaleźć (np. numery ewidencyjne samolotów, dokładne daty przydziałów czy godziny startów, lądowań i wysokość walk). Zilustrowana jest skromnie, choć kilka spośród zdjęć widziałem po raz pierwszy.
80 lat temu, nad południowymi skrajami Wysp Brytyjskich, toczona była bitwa o Anglię. Zgodnie z umowną datą, rozpoczęła się 10 lipca 1940 r. Było to starcie niezwykłe, bo toczone w przestworzach, niewielkimi siłami, przez garstkę wyszkolonych specjalistów operujących na najnowocześniejszym sprzęcie wojskowym. Była to też zapewne jedyna zwycięska bitwa, która zadecydowała o tym, kto wygra II wojnę światową, a w której znaczący udział mieli polscy żołnierze. Pozwoliła na pozostanie w grze Wielkiej Brytanii, co sprawiło, że dalsze losy wojny w Europie rozstrzygały się nie tylko między Związkiem Sowieckim a III Rzeszą, ale także między koalicją państw demokratycznych.
Z żalem stwierdzam, że przez ponad 17 lat istnienia niniejszej strony internetowej temat bitwy o Anglię był traktowany po macoszemu. Dopiero dzisiaj zamieszczona zostaje obszerna galeria zdjęć i ilustracji dotyczących Polaków w dywizjonach RAF z tego okresu. Stworzony został także wykaz zwycięstw powietrznych polskich lotników w dywizjonach RAF. Wykaz uczestników bitwy o Anglię został poprawiony (dotyczy to głównie stopni wojskowych oraz dywizjonów, w których służyli myśliwcy). Zamieszczonych zostało kilka meldunków dotyczące zwycięstw powietrznych odniesionych przez polskich myśliwców.
Z tematem tym wiąże się też nowy materiał pt. "Czy Polacy służyli w RAF?", w którym omówione jest, na ile zasadne (czy raczej bezzasadne) jest stwierdzenie, że nasi rodacy służyli w brytyjskim lotnictwie.
Tematami spoza bitwy o Anglię są dzisiaj: galeria zdjęć z cmentarzy w Siemiatyczach oraz Radomiu, a także stworzona od nowa galeria fotografii dotyczących Polish Fighting Team ("Cyrku Skalskiego").
W innych rejonach Internetu pojawił się zamieszczony na serwisie Youtube film dokumentalny poświęcony osobie pilota Dywizjonów 302 i 316, Stanisława Nawarskiego, a nagrany przez jego dwoje dzieci.
Zachęcam także do lektury krótkiego artykułu mojego autorstwa napisanego na prośbę strony modelarskiej firmy Arma Hobby na temat 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Warszawa".
Pan Robert Wagner przekazał na moje ręce z kolei prośbę o zbiórkę pieniędzy na wydanie powieści o lotnikach, którą pisze - w tym miejscu zainteresowani mogą dowiedzieć się więcej.
W sprzedaży pojawił się nowy numer kwartalnika "Gapa", którego lwią część stanowią materiały na temat polskiego lotnictwa w II wojnie światowej. Dorzuciłem tam swoje dwa grosze, pisząc artykuły: o samolocie Jak-9 z namalowanym na kadłubie napisem oraz o obsadzie stanowisk dowódczych w pierwszych miesiącach istnienia 308 Dywizjonu.
Pan Henryk Juszczak z kolei niedawno doprowadził do ukazania się mini-książeczki poświęconej osobie Mieczysława Józefa Michała Lewandowskiego, pilota m.in. 309 Dywizjonu. Całość jest ładnie wydana, ale urok lektury psują liczne błędy i ogólne niedopracowanie. Książkę można zamówić przez Allegro.
Przed trzema tygodniami w kraju przypominano głośno o 80. rocznicy zbrodni katyńskiej. Dzisiaj, w dniu radosnego święta narodowego, chciałbym przypomnieć o tych, którzy ocaleli z zagłady. Są to dwie skrajne postacie, przedwojenni oficerowie lotnictwa pełniący służbę naziemną, przeszkoleni w czasie wojny na pilotów myśliwskich. Pierwszy z nich, Piotr Kliman, po ogłoszeniu postanowień jałtańskich odmówił wykonywania lotów bojowych. Drugi, Tadeusz Wicherkiewicz, apelował o włączenie Polski do ZSRR... Niecodzienne losy Wicherkiewicza zostały napisane przeze mnie wraz z Panem Andrzejem Lewandowskim.
Dodany został także opis cmentarza w North Arlington koło Nowego Jorku, na którym spoczywa jeden z lotników 304 Dywizjonu. To także ciekawa historia - zachęcam do lektury.
Dzisiejsze uzupełnienie to życiorys Romana Golicza, zmarłego w tym miesiącu strzelca 300 Dywizjonu, po wojnie przedsiębiorcy i wynalazcy.
Dział z cmentarzami zyskał galerie i opisy nekropolii z Bath, Birmingham i Maidenhead (autorem zdjęć jest Pan Marcin Salamon). Na stronie o Hoek van Holland wymieniona została większość zdjęć. Liczba nieopisanych dotąd cmentarzy lotników Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie wynosi obecnie 99 (z 293 wszystkich). Widać już więc horyzont pracy, choć zbieranie fotografii i opisywanie nekropolii potrwa zapewne jeszcze dobrych parę lat...
Dodany został życiorys Tadeusza Nowierskiego - weterana kampanii wrześniowej, bitwy o Anglię, zastępcy dowódcy I Skrzydła Myśliwskiego, dowódcy 308 Dywizjonu, II Skrzydła Myśliwskiego i 133 Polowego Portu Lotniczego. Kiedyś tekst ten znajdował się już na stronie, ale ostatecznie został usunięty z powodu słabej jakości. Teraz w nowej odsłonie wraca na dobre.
Dodana została galeria i opis cmentarza w Bergen w Holandii. Z kolei na stronie poświęconej cmentarzowi w Lemmer został wymieniony komplet fotografii, a sam opis nieco rozszerzony.
W sprzedaży pojawił się nowy numer kwartalnika "Gapy", a w nim jak zawsze mnóstwo świetnych artykułów o polskim lotnictwie w czasie II wojny światowej (i nie tylko).
Wydawnictwo "Replika" udostępniło mi egzemplarz recenzencki swojej nowej publikacji pt. "Skrzydła we krwi. Dywizjon 303 w bazie RAF Northolt". Autorką książki jest Nina Britton Boyle, która dorastała koło lotniska Northolt i która zdecydowała się upamiętnić polskich lotników poprzez spisanie ich dziejów na papierze. Książka ukazała się po raz pierwszy w 2016 r. na Wyspach (jako "Blood on their Wing Tips"), co anonsowałem również wówczas.
Ale co było (być może) dobrym na rynek brytyjski, w naszym kraju zupełnie się nie sprawdza. Choć autorka w pracę włożyła wiele czasu i wysiłku, prowadząc własne badania, w Polsce temat 303 Dywizjonu i Polskich Sił Powietrznych został wcześniej opracowany znacznie solidniej - i to wielokrotnie. W książce znajdziemy trochę notek biograficznych, nieco wspomnień lotników (w tym jedne, których dotąd nigdy nie czytałem: Jana Kowalskiego, znanego m.in. jako myśliwca PFT), opis działań bojowych, rozdział o Stefanii Wojtulanis (pilotce ATA), o sztandarze PSP... Prawie wszystkie zamieszczone w książce zdjęcia publikowane były już dziesiątki razy, a co gorsza nie są to nawet te najciekawsze. Jeszcze gorzej jest ze wspomnieniami weteranów, których tłumaczenie (z polskiego na angielski) znalazło się najpierw w wersji brytyjskiej, po czym - ponownie przetłumaczone (tym razem z angielskiego na polski) trafiły do polskiego wydania, nie mając oczywiście już wiele wspólnego z wersją oryginalną. Książkę można więc polecić w najlepszym wypadku czytelnikowi, który z tematem Polskich Sił Powietrznych nie miał jeszcze do czynienia.
Po trwającej aż kilka miesięcy (od około kwietnia zeszłego roku!) została naprawiona usterka księgi gości, polegająca na tym, że na ogół nie można było dodać nowych wpisów. Nie byłem tego niestety świadom, stąd tak duża zwłoka w usunięciu awarii. Teraz, gdy wszystko już działa, zapraszam do dopisywania swoich uwag i komentarzy. Przepraszam za zaistniałe niedogodności.
Temat przewodni dzisiejszych zmian to straty Polskich Sił Powietrznych. Porządnie zrobione zostały w końcu wykazy strat Dywizjonów 308 i 315. Wykaz jeńców został wzbogacony o nazwiska lotników Polskich Sił Powietrznych internowanych w krajach neutralnych (Szwecji i nieokupowanej części Francji). Do wykazów strat wszystkich innych jednostek dodano brakujące informacje o uciekinierach przed niewolą, czyli lotnikach zestrzelonych nad terenem nieprzyjaciela, którzy zdołali powrócić do swoich - czy to przez linię frontu, czy też drogą okrężną przez kraje neutralne. Zbiorcza tabela z wykazem tych lotników znalazła się także na oddzielnej stronie, a sam tekst tamże znacznie rozbudowano, uzupełniając go w sumie 28 ilustracjami. Sporządzony został także wykaz uciekinierów z niewoli.
Parę zmian zaszło także w dawno nie uaktualnianym dziale poświęconym dęblińskiej "Szkole Orląt". Na podstronę dotyczącą niedoszłej tzw. XIV promocji Szkoły Podchorążych Lotnictwa dodane zostały informacje o tym, który z podchorążych szkolił się w której grupie (obserwatorów, pilotów-początkujących, pilotów-zaawansowanych liniowych i pilotów zaawansowanych-myśliwców). Na oddzielną podstronę dodano nazwiska absolwentów Szkoły Podchorążych dla Podoficerów w Bydgoszczy, którzy dotychczas błędnie widnieli na wykazach absolwentów różnych promocji SPL.
Kolejna dzisiejsza nowość to cmentarz w Whittlesford (zdjęcia autorstwa Pana Marcina Salamona).
Od początku grudnia w sprzedaży jest nowy numer "Gapy", z ciekawymi tekstami - w tym historią lotów Polaków na zdobycznych Focke-Wulfach 190 (!). Polecam też lekturę mojego tekstu, przygotowanego wraz z Panem Andrzejem Lewandowskim, czyli życiorysu ppor. Czesława Nowaka, żołnierza służby czynnej 3 Pułku Lotniczego w Poznaniu, a potem pilota Dywizjonów 302, 318, 241 i 417.
W grudniu 2019 r. została powołana do życia nowa angielskojęzyczna grupa dyskusyjna "PolishAirForceWW2", przeznaczona dla potomków lotników Polskich Sił Powietrznych. Jest ona kontynuatorem nieistniejącej już grupy "300PolishSquadron", z której w nowe miejsce przeniesiono wszystkie pliki, zdjęcia, linki i bazy danych. Strona grupy dostępna jest pod tym adresem.