Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej

Księga gości

Witaj w księdze gości! Możesz tutaj wpisać swoje uwagi i komentarze dotyczące strony
(w sprawie kontaktu z autorem proszę kliknąć tutaj)

 



autor
e-mail
Twój wpis
Przepisz liczbę z obrazka
Wpisów: 1631

Strona:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117


Dorota Adamiec Peplinska
IP: 81.190.0.152
wpis z 19.04.2008
Jestem córką Pawła Adamca , który przeżył 5 lat w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen - jego nr obozowy to 26255 Tata napisał pamiętniki Droga życia ich III część dotyczy tego obozu , wszystko opisywał szczególowo.Mam nadzieję , że zostaną wydane i nie będze cenzury.
Danuta Trojanowska
IP: 70.73.208.5
wpis z 18.04.2008
Krewnych Czeslawa Marony prosze o skontaktowanie sie ze mna po przez e-mail. Poadrawiam, Danuta
Waclaw
IP: 205.188.116.131
wpis z 17.04.2008
Podaje Pani co mam. Marona Czeslaw, sierz mech pokladowy (F/Sgt).300 dyon bombowy.Ur. 7,.9,1912 w m. Zabrodzie. 14.10.44 odbywał lot operacyjny z Faldingworth na Avro Lancaster nr. NF 959 na Duisburg. Zestrzelony przez obrone przeciwlotnicza eksplodowal n/Kirchhellen. Poch na bryt cw Reichswald,k /Kleve, dz 20 rz 1 gr zb 15-17. Czy moglasby Pani podac mi gdzie znajduje ( znajdowalo sie) Zabrodzie? Pozdrawiam Waclaw
zdzichu
IP: 86.149.14.235
wpis z 16.04.2008
Panie ''Profesorze'', moze przejdzie pan do dzialu ''ogrodnictwo'' lub ''wedkarstwo'' i nie zaczepia wpisujacych sie tutaj, he?
Profesor
IP: 83.28.237.85
wpis z 15.04.2008
Na temat Pani krewnego niewątpliwie niejednego będzie się Pani mogła dowiedzieć od kilku autorów poprzednich wpisów;Mietka,Kazia,Wojciecha Zmyślonego i jeszcze kilku innych. Polecam ich wiedzę oraz lekturę treści ich wpisów...
Aneta Wilk
IP: 79.187.233.26
wpis z 15.04.2008
Dzięki tej stronie znalazłam swojego krewnego-sierż.mech.Czesława Marone,który poległ nocą z 14 na 15 października 1944r. To jest super strona.Poszukuję więcej informacji na jego temat.Jeśli ktoś coś wie proszę piszcie.
Wojciech Karwowski
IP: 212.76.50.252
wpis z 15.04.2008
STRONA WSPANIAłA. GRATULACJIE W WIELKIM FORMACIE Pozdrawiam !!! Wojtek.
Andrzej Odziemczyk
IP: 212.76.37.170
wpis z 12.04.2008
strona bardzo dobrze oddaje atmosferę tamtych dni z II Wojny. dzięki. PS mój dziadek Marian Drabarek służył w dyw 300 im.ziemii mazowieckiej od 1942 do 1946 roku
kaziu
IP: 86.134.38.255
wpis z 11.04.2008
O, black Peter is back !!!
Wojciech Zmyślony
IP: 212.127.91.141
wpis z 09.04.2008
Panie Nasiołkowski,
zwracając się wyłącznie do pana Iniarskiego proszę pisać na adres e-mailowy. To jest księga gości, a nie forum dyskusyjne.
Piotr Nasiolkowski
IP: 83.28.227.169
wpis z 09.04.2008
Zwracajac się wyłącznie do Pana Piotra Iniarskiego, pragnę go poinformować, że nocą z 14 na 15 kwietnia 1942 roku myśliwce nocne przynależne Nachtjagdgeschwader 1 zestrzeliły nad Holandią dwa wracajace znad Dortmundu Wellingtony. Jednym z nich byl Wellington przynalezny czechoslowackiemu 311 dywizjonowi bombowemu. wiadomo mi,ze jednym sposrod poleglych czlonkow jego zalogi byl Olrich Halik pochowany w Eindhoven. Wynika z tego,ze tym drugim Wellingtonem byla polska maszyna,ktorej czlonkiem byl Panski wuj. Teraz pozwole sobie podac orientacyjne miejsca obydwu zestrzelen i nazwiska pilotow Luftwaffe - autorow tychze zestrzelen; Oberleutnant Siegfried Wandam Nord West od holenderskiego miasta Weert - to wydaje sie dotyczyc samolotu czechoslowackiego i Gefreiter Georg Worch + 1 km West od holenderskiego miasta Kilder: co wzdaje sie dotyczyc maszyny Panskiego wuja. Dla ustalenia szczegolow warto zajrzec do Dziennika Operacyjnego niemieckiej jednostki lotniczej Nachtjagdgeschwader 1. Na marginesie zauwazyc nalezy, iz w tamtzm nalocie na Dortmund wzielo udzial lacznie 105 bombowcow RAF,ktore zrzucilz lacznie 136 ton bomb roznego rodzaju. Do tej misji wystartowal rowniez samolot 304 dywizjonu bombowego,w skład ktorego zalogi wchodzil moj wujek,lecz jego maszyna zawrocila na skutek bledu nawigacyjnego. Nad Dortmundem znalezli sie oni dopiero nastepnej nocy. Wyprawa skladala sie ze 110 maszyn. Zrzucili lacznie 142 tony bomb. Pozdrawiam. Piotr Nasiolkowski
Karolina
IP: 86.157.184.224
wpis z 03.04.2008
Dziękuję Autorowi za trud włożony w zbadanie wydarzeń dotyczących mojego pradziadka st.sierż. Barteczko. Wykonuje Pan wspaniałą robotę przybliżając wszystkim losy polskich lotników podczas wojny!!!!
Piotr Iniarski
IP: 91.94.202.49
wpis z 02.04.2008
Witam,super srtona!....strona która "mnie" dotyczy,mój wujek sgt.Janusz Truszkowski latał i zginął śmiercią lotnika w 301 db.Podczas lotu bojowego na Dortmund 14-15.IV.1942r samolot wujka (Wellington BZ1379)został trafiony nad celem,a póżniej dobity przez niemieckiego myśliwca.Część załogi wyskoczyła na spadochronach, piloci oraz wujek(radio-operator,mechanik pokładowy)próbowali ratować samolot,samolot wybuchł nad morzem...ciało wujka nigdy nie wypłyneło...CHWAŁA POLEGŁYM ZA OJCZYZNE !!
Jarosław Mruk
IP: 195.216.109.7
wpis z 01.04.2008
Witam !!!Bardzo dobra strona.Nic tylko gratulować Autorowi i życzyć dalszego rozwoju.Pozdrawiam

Wpisów: 1631

Strona:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117