Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Jan Wajda

Jan Wajda

Jan Wajda urodził się 28 kwietnia 1908 r. w Zasławiu koło Sanoka, obecnie dzielnicy Zagórza (rodzice Antoni i Maria z domu Staniec). W Chyrowie w latach 1915-1920 uczęszczał do szkoły powszechnej, a następnie rozpoczął naukę w Zakładzie Naukowo Wychowawczym oo. Jezuitów w Chyrowie, gdzie w 1928 r. zdał maturę. 15 sierpnia tego roku wstąpił do wojska, do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. Po trzech latach, 15 sierpnia 1931 r. promowany został na podporucznika i przydzielony do 51 Pułku Piechoty w 12 Dywizji Piechoty. Objął tam dowództwo plutonu karabinów maszynowych. W 1933 r. zgłosił swą kandydaturę na przejście do lotnictwa i 30 listopada tegoż roku rozpoczął aplikacyjny kurs obserwatorów w Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa w Dęblinie (już w stopniu porucznika). Po jego zakończeniu, 1 października 1934 r. otrzymał przydział do 3 Pułku Lotniczego w Poznaniu, gdzie służył przez kolejne trzy lata. 1 października 1937 r. odszedł do Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej w Modlinie na kurs - prawdopodobnie techniczny (adnotacja w dokumentach niewyraźna).

1 sierpnia 1938 r. Wajda powrócił do służby jako kierownik warsztatów szkolnych i wykładowca, zaś od 30 marca 1939 r. był dowódcą I plutonu 36 Eskadry Towarzyszącej. 31 sierpnia 1939 r. w związku z mobilizacją razem z eskadrą udał się na polowe lotnisko Gwiazdowo, 12 km na południowy wschód od Poznania. Eskadra miała na stanie 7 Lublinów R-XIIID i 2 RWD-8, włączono ją do lotnictwa Armii "Poznań" (II pluton do dyspozycji dowódcy Wielkopolskiej Brygady Kawalerii). Rano pierwszego dnia wojny Wajda, lecąc w załodze z ppor. Kazimierzem Rutkowskim (późniejszym asem myśliwskim) dokonywał rozpoznania z zadaniem stwierdzenia, czy nieprzyjaciel przekroczył granicę w rejonie Rawicza. Załoga nie stwierdziła działalności niemieckiego wojska. 2 września Wajda i Rutkowski rozpoznawali rejon Wschowa-Góra-Wąsocz, stwierdzając na drugach tłumy cywili. Wajda w dalszym ciągu wykonywał loty bojowe (od 9 września bez Rutkowskiego), m.in. 12 września nad Łowiczem został lekko ranny. Nie jest znana dokładna liczba jego lotów bojowych. 17 września Wajda znajdował się na lotnisku polowym Brzozów w rejonie Bzury. Nie odleciał jednym z dwóch sprawnych jeszcze samolotów eskadry na wschód, lecz rzutem kołowym ruszył przez Kutno, Łowicz i Sochaczew w stronę Warszawy. Nie udało mu się przebić przez niemiecki pierścień wojsk, w rezultacie czego 20 września 1939 r. trafił do niemieckiej niewoli. Osadzony został w oficerskim obozie jenieckim Oflag IIC w Woldenbergu (obecnie Dobiegniew), gdzie przebywał przez kolejne lata wojny. Znalazł się w jenieckim zespole teatralno-artystycznym, gdzie działał m.in. z pisarzem Leonem Kruczkowskim.

Niewola Wajdy skończyła się 30 stycznia 1945 r. (prawdopodobnie uciekł on w czasie ewakuacji obozu; jeńcy Oflagu IIC wyzwoleni zostali dopiero 24 kwietnia 1945 r. w miejscowości Pohls koło Lubeki). Powrócił na teren przedwojennej Polski i jako były lotnik zgłosił się do służby w lotnictwie ludowego Wojska Polskiego. W 1945 r. przez pół roku przebywał w szpitalu w Przemyślu, a 1 października 1945 r. już w stopniu kapitana wcielony został do 1 Mieszanego Szkolno-Treningowego Pułku Lotniczego w Radomiu na kurs obserwatorów. 5 grudnia 1945 r. przeniesiony został do 3 eskadry szkolnej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie. Służył tam do dnia 4 października 1946 r., kiedy to na własną prośbę został przeniesiony do rezerwy. Proponowano mu stanowisko instruktora w dęblińskiej szkole, ale zrezygnował.

Jeszcze w 1946 r. Wajda przyjechał do Zgorzelca jako osadnik wojskowy i pracował w Powiatowym Zarządzie Związku Osadników Wojskowych. W 1948 r. był wójtem w Jerzmankach koło Zgorzelca, a od 1949 r. do 1951 r. kierownikiem warsztatów w Państwowym Ośrodku Szkolno-Zawodowym we Wrocławiu. W latach 1951-1952 zatrudniony był w Zjednoczeniu Budowy Pieców we Wrocławiu, następnie (do 1957 r.) w Miejskim Zarządzie Remontowo-Budowlanym. Od 1957 r. do chwili przejścia na emeryturę w 1969 r. pracował na stanowisku inspektora nadzoru w Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych w Zgorzelcu. Zmarł 13 maja 1972 r. w wieku 64 lat. Pochowany został na cmentarzu komunalnym w Zgorzelcu. Odznaczony był Polowym Znakiem Obserwatora (nr 420).

Wojciech Zmyślony