Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Jerzy Radwański

Jerzy Radwański

Jerzy Aleksander Radwański urodził się 29 sierpnia 1919 r. we wsi Tuliszków, w powiecie turkowskim województwa poznańskiego (obecnie – wielkopolskiego). Jego ojcem był Aleksander. Miał siostrę Marię. Przed wojną mieszkał w Brzezinach koło Łodzi, a w ramach pobieranego cywilnego wykształcenia ukończył siedmioklasową szkołę powszechną i gimnazjum, zakończone maturą zdaną w 1938 r.

W październiku 1938 r. wstąpił do Wojska Polskiego i do końca roku przeszedł dywizyjny kurs podchorążych rezerwy przy jednym z pułków piechoty. Na początku stycznia 1939 r. rozpoczął naukę w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Radomiu-Sadkowie, gdzie w przyspieszonym tempie przeszedł kurs pilotażu, uzyskując stopień plutonowego podchorążego.

Dokładne losy Radwańskiego podczas kampanii wrześniowej pozostają nieznane. Na początku 1940 r. przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do Polskich Sił Powietrznych. Nie dostał przydziału do żadnej z jednostek bojowych i prawdopodobnie pozostawał w jednym z ośrodków zbornych w oczekiwaniu na rozpoczęcie szkolenia. Nim do tego doszło, Francja upadła, a Radwański w czerwcu 1940 r. ewakuował się do Wielkiej Brytanii.

1 lipca 1940 r. został wcielony do Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, otrzymując numer ewidencyjny 783646. Został skierowany do bazy RAF Kirkham, skąd na początku września został przeniesiony do bazy RAF Weeton. Pomiędzy 15 sierpnia a 7 października 1941 r. uczestniczył tam w kursie uzupełniającym dla podchorążych. Później miał przydział do Bazy Sił Powietrznych w Blackpool, w oczekiwaniu na rozpoczęcie szkolenia na brytyjskim sprzęcie. Kurs pilotażu na samolotach Magister rozpoczął 21 czerwca 1941 r. w szkole pilotażu początkowego 15 Elementary Flying Training School w Carlisle. Od 13 sierpnia 1941 r. był kursantem szkoły pilotażu podstawowego 8 Service Flying Training School w Montrose. Naukę ukończył 3 grudnia 1941 r., latając za sterami Masterów oraz Hurricane'ów.

8 grudnia 1941 r. został przydzielony do szkoły obserwatorów 10 Air Observer School w Dumfries w Szkocji, gdzie w charakterze pilota kadry stałej zabierał na ćwiczenia w powietrzu uczniów. Przydział miał charakter praktyki pilotażowej, przed rozpoczęciem dalszego etapu szkolenia bojowego. Z dniem 1 lutego 1942 r. otrzymał promocję na stopień podporucznika, w związku z czym zmieniono jego numer ewidencyjny na P-1735.

8 września 1942 r. został skierowany do Polskiej Szkoły Myśliwskiej przy jednostce wyszkolenia bojowego 58 Operational Training Unit w Grangemouth, na przeszkolenie na samolotach Spitfire. Ukończył je 22 listopada 1942 r., a 8 grudnia 1942 r. zgłosił się zgodnie z przydziałem w 302 Dywizjonie Myśliwskim „Poznańskim”. Jednostka miała w owym czasie na wyposażeniu Spitfire'y VB i stacjonowała w bazie RAF Heston pod Londynem. Wchodziła w skład I Skrzydła Myśliwskiego, skupiającego cztery dywizjony intensywnie zaangażowane w działania bojowe. 1 lutego 1943 r. 302 Dywizjon został przeniesiony na tyły, na odpoczynek na lotnisko Kirton-in-Lindsey w środkowej Anglii. Radwański w tej jednostce wykonał zaledwie pięć lotów operacyjnych i żadnego bojowego (tj. nad terenem bądź w styczności z nieprzyjacielem). 5 marca 1943 r, miał wypadek na Spitfirze VC WX-C (AA853), gdy podczas startu do lotu treningowego pękła opona lewego koła, powodując złożenie się podwozia i uszkodzenie samolotu. Sam pilot nie ucierpiał.

Trzy miesiące potem Radwański został przeniesiony do nowo sformowanego 318 Dywizjonu Myśliwsko-Rozpoznawczego „Gdańskiego”, w którym zameldował się 12 czerwca 1943 r. Jednostka ta, korzystając z mieszaniny Hurricane'ów różnych wersji, w bazie RAF Detling przygotowywała się do odejścia na Bliski Wschód, by wejść do boju jako lotnicze wsparcie 2 Korpusu Polskiego. W sierpniu 1943 r. 318 Dywizjon przerzucono drogą morską z Liverpoolu do Port Saidu w Egipcie na pokładzie transportowca HMT „Empress of Australia” (rejs od 15 do 28 sierpnia 1943 r.). Kolejne miesiące Dywizjon „Gdański” wykorzystał na przeszkolenie w zakresie zadań współpracy z armią. Początkowo operował na Hurricane'ach II, a na wiosnę 1944 r. przezbroił się na Spitfire'y V. Stacjonował najpierw w Egipcie, potem w Palestynie i z powrotem w Egipcie. W ostatnich dniach kwietnia 1944 r. przebazował się do Włoch.

W okresie przygotowawczym Radwański miał dwa wypadki lotnicze. 25 lutego 1944 r. po locie treningowym, mimo wielokrotnych prób, nie był w stanie wypuścić podwozia i po wyczerpaniu paliwa wylądował ze schowanym podwoziem koło lądowiska Qassasin Spitfirem VC (BR977), nieznacznie go uszkadzając. 28 kwietnia 1944 r., już we Włoszech, podczas przebazowania na lotnisko Madna, rozbił innego Spitfire'a VB (JK430), lądując przy silnym wietrze bocznym. W obu wypadkach nie odniósł obrażeń.

2 maja 1944 r. 318 Dywizjon wszedł do boju, wykonując swoje pierwsze loty bojowe. Tymczasem Radwański kontynuował pechową serię 4 maja 1944 r., gdy startując z polowego lądowiska Trigno z własnej winy zaczepił skrzydłem o maszt lotniskowej radiostacji i porwał go w powietrze. Uszkodził przy tym także Spitfire'a VC X (BR586). Był to ostatni znany wypadek w jego karierze pilota. Kolejne miesiące spędził wspierając wojska lądowe (przede wszystkim 2 Korpus Polski) poprzez prowadzenie rozpoznania fotograficznego, taktycznego oraz korygowanie ognia artylerii. Odskocznią od rutyny był lot z 31 lipca 1944 r., gdy eskortował Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego, podróżującego samolotem Dakota z Falconary do Rzymu. Jakkolwiek odbywał się na zapleczu frontu, był jednym z nielicznych zadań o charakterze czysto myśliwskim w całej historii 318 Dywizjonu. 15 czerwca 1944 r. na krótko został przyjęty do został przyjęty do w polowego szpitala ewakuacyjnego 5 Casualty Clearing Station (przyczyny hospitalizacji nie są znane).

11 stycznia 1945 r. Radwański wykonał swój ostatni, 115. lot bojowy we Włoszech, i tym samym ukończył wynoszącą 200 godzin turę lotów bojowych. Cztery dni później został odesłany do jednostki tranzytowej dla personelu lotniczego 56 Personnel Transit Centre koło Neapolu, by wyruszyć drogą morską do Wielkiej Brytanii. Po dotarciu na Wyspy, od 20 lutego 1945 r. miał przydział do Bazy Sił Powietrznych w Blackpool. W ramach odpoczynku bojowego został skierowany do dowództwa 70 Grupy RAF (70 Group), w oczekiwaniu na dalsze przydziały w charakterze pilota. 11 kwietnia 1945 r. został przydzielony do 639 Dywizjonu Współpracy z Obroną Przeciwlotniczą RAF (639 Squadron), a po jego rozformowaniu – 30 kwietnia 1945 r. – do 595 Dywizjonu Współpracy z Obroną Przeciwlotniczą RAF (595 Squadron). W obu jednostkach pilotował jednosilnikowe samoloty: w pierwszej zapewne typu Henley, w drugiej Spitfire i być może Vengance.

1 marca 1946 r. został przydzielony do 315 Dywizjonu Myśliwskiego „Dęblińskiego”, wyposażonego w Mustangi III. Przydział był najwyraźniej omyłkowy, bowiem po zaledwie dwóch tygodniach kolejny przydział kierował Radwańskiego do Bazy Sił Powietrznych w Dunholme Lodge. 26 kwietnia 1946 r. powrócił do 595 Dywizjonu. 14 maja 1946 r. trafił po raz kolejny do Bazy Sił Powietrznych w Dunholme Lodge, a 2 września 1946 r. do jednostki demobilizacyjnej 7 Polish Resettlement Unit (7 PRU) w Portreath. Tam wstąpił do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia, formacji utworzonej wobec rozformowania Polskich Sił Powietrznych na przełomie lat 1946–1947. Zdecydował się pozostać na emigracji w Wielkiej Brytanii. W ramach kontraktu miał kolejno przydział do jednostek demobilizacyjnych 3 Polish Resettlement Unit w Dunholme Lodge, 2 PRU w Castle Combe i 5 PRU we Framlingham. Dwukrotnie był także przydzielony do brytyjskich oddziałów w związku z przeszkoleniem na instruktora symulatora pilotażu Link Trainer: od 8 września do 19 listopada 1947 r. do 2 (Pilots) Refresher Flying Unit oraz od 7 stycznia do 12 kwietnia 1948 r. do Central Link Trainer School w Elstree pod Londynem.

Jerzy Radwański zdemobilizował się 24 czerwca 1948 r. w polskim stopniu porucznika i brytyjskim Flight Lieutenanta. Został odznaczony trzykrotnie Krzyżem Walecznych, Medalem Lotniczym, Polowym Znakiem Pilota (nr 1657) oraz brytyjskimi medalami pamiątkowymi. Wykonał łącznie 115 lotów bojowych i pięć operacyjnych. W cywilu początkowo mieszkał w Szkocji, w Dumfries, gdzie w pierwszych latach pracował przy produkcji opon. 9 grudnia 1949 r. otrzymał obywatelstwo brytyjskie. W późniejszym okresie wyprowadził się do Anglii. Dalsze losy na temat jego życia nie są znane.

Porucznik Jerzy Radwański zmarł 4 stycznia 1992 r. w Stafford w Anglii. Miał 72 lata.

Wojciech Zmyślony