Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Mieczysław Pszczoła

Mieczysław Pszczoła

Mieczysław Pszczoła przyszedł na świat 28 listopada 1917 r. w Sankt Petersburgu. Jego rodzina pochodziła z Lublina, a w Rosji znalazła się niejako przypadkowo podczas wojny. W 1914 r. ojciec Pszczoły, Andrzej, z zawodu ślusarz, został zmobilizowany do armii carskiej i trafił na front. W czasie bitwy pod Jędrzejowem z oddziałami austriackimi został ranny serią broni maszynowej. Na kurację trafił do Sankt Petersburga, dokąd wkrótce przybyła reszta rodziny: matka - Feliksa z domu Wasikowska - i dwóch starszych braci. Rodzina powróciła do Polski w 1918 r. i zamieszkała w Lublinie. W latach 1924-1931 Pszczoła uczęszczał do szkoły powszechnej w Lublinie. Edukację kontynuował w średniej szkole budowlanej, jednak z braku funduszy na czesne (ojciec stracił podstawowe źródło dochodów) musiał ją przerwać. Po dwuletniej przerwie wstąpił do Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej w Lublinie. Ukończył ją w 1937 r.

Zainteresowanie lotnictwem skłoniło go do wstąpienia w szeregi lokalnego aeroklubu - Lubelskiego Klubu Lotniczego. Latem 1937 r. przeszedł kurs pilotażu motorowego w Lublinku koło Łodzi, w ramach Przysposobienia Wojskowego Lotniczego. W listopadzie tego roku mając w perspektywie wstąpienie do wojska i służbę o profilu technicznym, zgłosił się do szkoły Towarzystwa Wojskowo-Technicznego na Okęciu w Warszawie. Ukończywszy ją, 13 sierpnia 1938 r. zgłosił się do wojska, trafiając do 3 Pułku Lotniczego w Poznaniu, z przydziałem do 132 Eskadry Myśliwskiej. W stopniu starszego szeregowca bez specjalności służył na Ławicy aż do wojny.

W związku z mobilizacją 132 oraz bratnią 131 Eskadrę (obie w składzie III/3 Dywizjonu Myśliwskiego) przeniesiono na lotnisko Dzierżnica, gdzie zastał ją wybuch wojny. Podczas walk Pszczoła wielokrotnie zmieniał miejsce pobytu, co było uwarunkowane zmianami lotnisk. Były to kolejno lądowiska w Kleczewie, Babiaku, Osieku Małym, Krośniewicach, Lubieniu, Mnichu, Luszynie i Iłowie. Stamtąd 17 września nastąpiła ewakuacja ku Warszawie - piloci w miarę możliwości zabrali się samolotami, natomiast personel naziemny ciężarówkami skierował się w stronę Sochaczewa i Żyrardowa. Tego samego dnia rzut kołowy został zaatakowany przez nieprzyjaciela z powietrza. W wyniku nalotu, w rejonie miejscowości Stare Budy, Pszczoła został ciężko ranny w głowę i prawe biodro. Trafił do szpitala polowego Wojska Polskiego na terenie koszar 10 Pułku Piechoty w Łowiczu. Odłamek tkwiący w boku był skrajnie trudny do usunięcia, toteż lekarze pozostawili go w ciele pacjenta. Pszczoła nosił w sobie kawałek metalu do końca życia.

Jako że Łowicz był zajęty przez wojska niemieckie już od wczesnych godzin 17 września, Pszczoła leczony był pod nadzorem Niemców. W połowie listopada 1939 r. częściowo tylko wyleczony został włączony do transportu jeńców wiezionych do obozu. W czasie drogi, na terenie Prus Wschodnich udało mu się zbiec, przedostać do Generalnego Gubernatorstwa i wreszcie w początkach grudnia 1939 r. przybyć do Lublina. Pragnąc zapobiec ewentualnej wywózce na przymusowe roboty do Rzeszy, w maju 1940 r. podjął pracę w charakterze ślusarza w warsztatach samochodowych Wehrmachtu (Heeres-Kraftfahrzeug-Park), utworzonych na miejscu budowanej przed wojną Fabryki Samochodów. Wcześniej, bo w styczniu 1940 r., wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, przemianowanego później na Armię Krajową. Początkowo używał pseudonimu "Hanys", później - od 1942 r. - "Empir". Pracując brał udział w akcjach sabotażowych na terenie warsztatu. Jego działania zostały po pewnym czasie wykryte, a on sam, by uniknąć represji, w październiku 1943 r. uciekł z Lublina. W styczniu 1944 r. dołączył do partyzanckiego oddziału "Rysia", w którym służył do końca kwietnia. Brał udział w akcjach oddziału na Lubelszczyźnie, m.in. w Drelowie, Zagłobie i Mostach. Pod koniec kwietnia 1944 r. powrócił do Lublina, z przydziałem do sekcji specjalnej Armii Krajowej. Działalność podziemna Pszczoły skończyła się bardzo szybko. W nocy z 19 na 20 maja 1944 r. drzwi jego mieszkania przy ul. Rynek zostały rozbite przez Niemców seriami z broni maszynowej. Następnie wrzucono do środka trzy granaty. Pszczoła nie został schwytany ani zabity jedynie dlatego, że słysząc podjeżdżające pod jego kamienicę samochody, zdołał zbiec na klatkę schodową wiodącą na strych. Przeszukanie jego mieszkania przerwał alarm lotniczy, po którym Niemcy opuścili dom, a Pszczoła wkrótce po nich. Jako że jego dotychczasowy lokal był już "spalony", udał się do lubelskiego osiedla Ponikwoda, by w zastępstwie kolegi kopać okopy na pozycjach obronnych Wehrmachtu. Po paru dniach wyjechał do Wólki Abramowickiej, a następnie do Prawiednik, gdzie doczekał wkroczenia do Lublina oddziałów Armii Czerwonej. 23 lipca 1944 r. powrócił do Lublina.

1 września 1944 r. wstąpił do ludowego Wojska Polskiego. Początkowo przydzielono go do formowanego batalionu morskiego, później do 9 samodzielnego batalionu łączności. Ostatecznie trafił do 28 Pułku Piechoty 9 Dywizji Piechoty, podporządkowanej 2 Armii Wojska Polskiego. Pułk ten stacjonował wówczas w Żakowoli Radzyńskiej i Turowie koło Radzynia Podlaskiego. Pszczoła został mianowany dowódcą I plutonu II kompanii fizylierów (piechoty uzbrojonej w pistolety maszynowe, przeznaczonej do współpracy z bronią pancerną). 9 dywizja po okresie szkolenia została przerzucona na przełomie stycznia i lutego 1945 r. w rejon Piotrkowa Trybunalskiego. Od 25 lutego do 11 marca 1945 r. przemieściła się przez Kalisz i Poznań na Pomorze, w rejon Strzelec Krajeńskich. W trzeciej dekadzie marca wyruszyła pod Wrocław i zajęła pozycje pod Wzgórzami Trzebnickimi, jednak nie została użyta - jak planowano - w walkach o "Festung Breslau", lecz przerzucono ją nad Nysę Łużycką.

16 kwietnia 1945 r. rozpoczęła się tzw. operacja łużycka - uderzenie radzieckiego 1 Frontu Ukraińskiego skierowane przeciwko armii niemieckiej na południe od Frankfurtu nad Odrą. Początkowo 28 Pułk Pszczoły walczył w rejonie miejscowości Horka, później w rejonie szosy Budziszyn-Drezno oraz na przedmieściach Drezna, skąd w obliczu złej sytuacji militarnej jednostkę ściągnięto pod Budziszyn. Podczas wycofywania się i późniejszych starć 9 Dywizja Piechoty została zdziesiątkowana i utraciła dużą część swojego potencjału militarnego. W maju przeniesiono ją do Czech, gdzie od 6 do 11 maja brała udział w operacji praskiej. 28 Pułk dotarł do miejscowości Chlum, ok. 50 km na północ od Pragi.

13 maja 1945 r. Pszczoła z dywizją rozpoczął drogę powrotną do Polski - początkowo do Opola marszem, później koleją na Rzeszowszczyznę. Po wojnie jego jednostkę skierowano w rejon Rzeszowa i Przemyśla w celu - wedle ówczesnej nomenklatury - "umacniania władzy ludowej", czyli zwalczania oddziałów UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii). Pszczoła w jednostce służył do 28 listopada 1945 r., a ostatecznie został zdemobilizowany 5 stycznia 1946 r. w stopniu starszego sierżanta podchorążego. Za męstwo w walkach został odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Brązowym Medalem Zasłużonym na Polu Chwały.

Jako cywil wrócił do rodzinnego Lublina, gdzie 24 lutego 1946 r. podjął pracę w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym na stanowisku kierownika warsztatu zajezdni. Równocześnie dokształcał się w czteroletnim Państwowym Liceum Mechanicznym, w którym zdał maturę. Od 2 sierpnia 1955 r. pracował w Przedsiębiorstwie Transportowym Budownictwa jako główny dyspozytor, a następnie - od 13 stycznia do kwietnia 1962 r. - jako kierownik warsztatów w Spółdzielni "Transped". Następnie zatrudniony był w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania, na analogicznym stanowisku. W lutym 1964 r. przeniósł się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Remontowo-Budowlanego nr 2 w Lublinie, gdzie ponownie jako kierownik warsztatów pracował aż do końca kariery zawodowej. Na emeryturę odszedł w styczniu 1978 r. Za zasługi powojenne został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Medalem X-lecia Polski Ludowej.

Starszy sierżant podchorąży Mieczysław Pszczoła zmarł 29 września 1984 r., na miesiąc przed 67 urodzinami. Został pochowany na cmentarzu komunalnym przy Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Od 1943 r. był żonaty z Krystyną z domu Zbiciak, miał pięcioro dzieci: trzy córki i dwóch synów.

Wojciech Zmyślony