Kazimierz Mruk
Kazimierz Mruk urodził się 10 października 1916 r. w miejscowości Turostówko w Wielkopolsce (rodzice Wojciech i Helena z domu Dojs). W latach 1923-1927 r. uczęszczał do szkoły powszechnej w Stęszewicach, następnie wyjechał do Poznania, gdzie kształcił się w zawodzie piekarza. W lipcu 1933 r. został przyjęty do pracy w piekarni na poznańskiej Śródce, zaś od 1935 r. pracował w innej piekarni przy ul. Kraszewskiego. W tym okresie ukończył szkolenie szybowcowe, a jesienią 1936 r. porzucił piekarstwo i wstąpił do 3 Pułku Lotniczego w Poznaniu. Początkowo przechodził kurs ogólnowojskowy dla podoficerów, a następnie, 20 września 1937 r. rozpoczął szkolenie na pilota w Eskadrze Treningowej pułku - latał na RWD-8 i PWS-26. 24 lipca 1938 r. przydzielony został do wyposażonej w Karasie 32 Eskadry Liniowej, gdzie pozostał do lata 1939 r.
Tuż przed wybuchem wojny Mruk jako pilot z mniejszym doświadczeniem został przeniesiony do personelu Bazy Lotniczej nr 3, sformowanej z pozbawionego eskadr bojowych 3 Pułku Lotniczego. 3 września 1939 r. został ewakuowany z resztą lotników Bazy w stronę Lublina, następnie w stronę Łucka. Po agresji sowieckiej otrzymał rozkaz przekroczenia granicy rumuńskiej, który wykonał 18 września. Został internowany w obozie w Tulcei, lecz szybko uciekł i przedostał się nad Morze Czarne - do portu Balcic (obecnie Bałczik w Bułgarii). 5 listopada 1939 r. odpłynął stamtąd na pokładzie „Patrisa”, który 8 listopada zawinął na Maltę. Tam został przeniesiony na inny statek - „Franconię”, która wyruszywszy z Malty 17 listopada, dwa dni później dotarła do Marsylii. We Francji Mruk trafił do bazy w Le Bourget pod Paryżem. Przebywał tam do 8 lutego 1940 r., po czym odpłynął do Anglii i ulokowany został w grupie lotników polskich w Eastchurch. 26 kwietnia 1940 r. skierowany został z powrotem do Francji, lecz tym razem trafił do Centrum Wyszkolenia Lotnictwa na lotnisku Lyon-Bron.
Po kapitulacji Francji w czerwcu 1940 r. Mruk został ewakuowany z resztą personelu CWL ku zachodniemu wybrzeżu i 24 czerwca w Saint-Jean-de-Luz wsiadł na pokład brytyjskiego statku „Arandora Star”, który po trzech dniach wpłynął do portu w Liverpoolu. W Wielkiej Brytanii, po krótkim pobycie w Insworth Lane, Mruk trafił do Blackpool, zaś 1 września 1940 r. został skierowany do 305 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Wielkopolskiej”, formującego się w Bramcote. Dywizjon był początkowo wyposażony w jednosilnikowe lekkie bombowce Battle z trzyosobową załogą, zaś pod koniec listopada 1940 r. przezbrojony na dwusilnikowe Wellingtony z sześcioosobową załogą. Mruk trafił jako drugi pilot do załogi w składzie: kpt. pil. Tadeusz Stefanicki, ppor. obs. Marian Wojtowicz, kpr. rtg. Jerzy Krawczyk, ppor. strz. Stanisław Kowalcze oraz por. strz. Aleksander Zirkwitz i przez szereg kolejnych miesięcy szkolił się na nowym sprzęcie.
Po zakończeniu szkolenia w okresie rozpoczął udział w lotach bojowych na bombardowania terenu nieprzyjaciela. Pierwszy nalot wykonał nocą z 17 na 18 maja 1941 r., na port i okręty w Boulogne. Ten francuski port bombardował ponownie w nocy z 27 na 28 maja 1941 r., a w nocy 2 na 3 czerwca 1941 r. poleciał po raz pierwszy nad Niemcy, uderzając na Duisburg.
12 czerwca 1941 r. Mruk wystartował do lotu ćwiczebnego za sterami Wellingtona IC SM-K (R1017). W trudnych warunkach atmosferycznych i przy ograniczonej widoczności wprost w niego wleciał z naprzeciwka pojedynczy Oxford I (T1334) z brytyjską załogą ze szkoły pilotażu podstawowego 2 Service Flying Training School. Maszyny po zderzeniu spadły na ziemię w pobliżu miasteczka Bingham w hrabstwie Nottinghamshire i zapaliły się. Wszyscy obecni na pokładzie lotnicy zginęli na miejscu. Na pokładzie Wellingtona, oprócz Mruka, znajdowali się: kpt. pil. Tadeusz Stefanicki, por. obs. Marian Wojtowicz, kpr. rtg. Jerzy Krawczyk oraz ppor. strz. Stanisław Kowalcze i por. strz. Aleksander Zirkwitz.
Sierżant (Sergeant) Kazimierz Mruk odznaczony został Krzyżem Walecznych, Medalem Lotniczym oraz Polowym Znakiem Pilota (nr 724). Pochowany został na Cmentarzu Lotników Polskich w Newark-on-Trent.
Wojciech Zmyślony