Jan Gerwatowski
Jan Stefan Gerwatowski urodził się 11 maja 1898 r. we wsi Zastawie na terenie późniejszego powiatu ostrołęckiego w województwie warszawskim. Był synem Władysława i Apolonii z domu Bagińskiej, ze szlachty zagrodowej, właścicieli m.in. olejarni w Śniadowie koło Łomży. Miał dwóch braci i siostrę. Po ukończeniu w 1914 r. siedmioklasowej szkoły powszechnej, 1 listopada tegoż roku został przyjęty do warsztatów naprawczych parowozów w Ostrołęce na stanowisko pomocnika mechanika. Od początku grudnia 1917 r. był zatrudniony w 4 Wojskowej Dyrekcji Kolei (Militär-Eisenbahndirektion 4) w Warszawie jako pomocnik maszynisty. Pracował tam zarówno podczas okupacji niemieckiej, jak i już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, gdy instytucję tę przemianowano.
8 marca 1919 r. Gerwatowski zakończył pracę w Warszawie i wstąpił do Wojska Polskiego. Do 1924 r. służył w oddziałach lądowych Wojska Polskiego, zapewne walcząc w tym okresie na froncie wojny polsko-bolszewickiej. 15 sierpnia 1924 r. już w stopniu sierżanta został przeniesiony do lotnictwa i podjął służbę w 2 Pułku Lotniczym w Krakowie. W latach 1924-1926 służył w Parku Motorowo-Silnikowym (będącym oddziałem remontowym Parku 2 Pułku Lotniczego), a w latach 1926-1928 w 24 Eskadrze Liniowej. W latach 1928-1929 uczestniczył i pomyślnie ukończył VIII kurs w Centralnej Szkole Mechaników Lotniczych w Bydgoszczy. W drugiej połowie lat 30. XX wieku był podoficerem personelu naziemnego w III/2 Dywizjonie Myśliwskim. Pomiędzy 3 stycznia a 13 maja 1939 r. ukończył VI kurs szefów mechaników przy Szkole Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie.
W czasie kampanii wrześniowej Gerwatowski służył jako mechanik w 122 Eskadrze Myśliwskiej. Przez cały czas, w trudnych warunkach, odpowiedzialny był za utrzymanie w gotowości samolotów PZL P.11c. Ze swoją jednostką stacjonował początkowo w rejonie Krakowa, następnie na Lubelszczyźnie i Wołyniu. Po agresji sowieckiej na rozkaz przełożonych dnia 19 września przeszedł do Rumunii. Szlakiem przez Rumunię jesienią 1939 r. przedostał się do Francji.
W kwietniu 1940 r. Gerwatowski znalazł się w składzie formowanego w Lyon-Bron 1/145 Dywizjonu Myśliwskiego „Warszawskiego”. Obsługiwał samoloty Caudron CR-714, na których polscy piloci przez kilkanaście dni kampanii francuskiej walczyli z lotnisk Villacoublay i Dreux w obronie Paryża. Odpowiadał za maszynę nr 4 por. Jana Obuchowskiego. Po upadku Francji wraz z personelem jednostki ewakuował się drogą morską do Wielkiej Brytanii. Wyruszył 19 czerwca 1940 r. z portu La Rochelle na pokładzie statku „Alderpool” i przybył do Plymouth trzy dni potem.
Początkowo dostał przydział do Bazy Sił Powietrznych w Blackpool, skąd 12 września 1940 r. został przydzielony do 308 Dywizjonu Myśliwskiego „Krakowskiego”, formującego się w bazie RAF Baginton. Początkowo służył jako mechanik, a z czasem objął stanowisko szefa mechaników. Był odpowiedzialny za obsługę kolejno: Hurricane'ów I, Spitfire'ów I, II, V i IX, w które dywizjon był wyposażony w latach 1940-1944.
W 1944 r. w polskim lotnictwie do szerszego użycia weszły czterosilnikowe samoloty, w których istniało ówcześnie stanowisko mechanika pokładowego. W związku z zapotrzebowaniem na lotników tej specjalności w jednostkach Polskich Sił Powietrznych prowadzono rekrutację wśród personelu naziemnego, głównie mechaników silnikowych i płatowcowych. Mimo dość zaawansowanego wieku Gerwatowski zgłosił się do takiej służby. 9 kwietnia 1944 r. rozpoczął kurs w szkole technicznej 4 School of Technical Training w St Athan. Ukończył je pomyślnie 9 sierpnia 1944 r., a nazajutrz (wraz z dziesięcioma innymi mechanikami pokładowymi) dostał przydział do 300 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”. Jednostka stacjonowała w bazie RAF Faldingworth i operowała na czterosilnikowych Lancasterach I i III.
Gerwatowski został przydzielony do załogi por. pil. Zbigniewa Zarębskiego. Po serii lotów treningowych i zgraniu załogi, po raz pierwszy nad teren nieprzyjaciela poleciał 15 grudnia 1944 r., gdy celem bombardowania było Ludwigshaven. Potem uczestniczył w nalotach na Ulm, Koblencję, Bonn, Scholven, a także (już w 1945 r.) - Norymbergę i Monachium.
W nocy z 28 na 29 stycznia 1945 r. poleciał na swój ósmy lot bojowy, którego celem był Stuttgart. Jego Lancaster I BH-K (PB846) został zaatakowany i zapalony w powietrzu przez nocnego myśliwca. Dowódca załogi rozkazał opuszczenie samolotu na spadochronie, co nie udało się wszystkim. Maszyna rozbiła się koło miejscowości Berneck, a jako sprawca zestrzelenia wskazywany jest Obfw. Günther Bahr z jednostki 3./NJG 6. Zginęli: por. pil. Zbigniew Zarębski, por. obs. Romuald Paszkowski oraz kpr. strz. Kazimierz Cymbała, a katastrofę przeżyli i zostali wzięci do niewoli: por. bomb. Zygmunt Wesołowski, kpr. rtg. Piotr Barzdo, kpr. strz. Ryszard Mańkowski oraz Gerwatowski.
Gerwatowski został przekazany do jednej z grup jeńców ewakuowanego z Żagania obozu dla alianckich lotników Stalag Luft 3, wciąż będącej w drodze. 4 marca w jej składzie dotarł do Stalagu VIIA w Moosburg and der Isar w Bawarii. Tam 24 kwietnia 1945 r. doczekał wyzwolenia przez oddziały armii amerykańskiej.
Gerwatowski do Wielkiej Brytanii powrócił dopiero 12 czerwca 1945 r. Początkowo został skierowany do Bazy Sił Powietrznych w Dunholme Lodge. 3 stycznia 1946. został przydzielony do 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej” (będącego de facto dywizjonem transportowym), skąd po trzech tygodniach odszedł do 301 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Pomorskiej - Obrońców Warszawy”. W obu jednostkach latał jako mechanik pokładowy na czteromotorowych samolotach Halifax C.VIII. Po rozformowaniu jednostki w grudniu 1946 r. został przeniesiony do jednostki demobilizacyjnej 4 Resettlement Unit w East Wretham. Wkrótce zgłosił się na powrót do kraju i 24 lutego 1947 r. został przeniesiony do innego ośrodka, w oczekiwaniu na transport. Służbę w Polskich Siłach Powietrznych zakończył w polskim stopniu chorążego i brytyjskim Warrant Officera.
Do Polski Gerwatowski powrócił w 1947 r. drogą morską. Po odnalezieniu żony, która okupację spędziła w Skierniewicach, zamieszkał w Elblągu. Pracował jako kierownik magazynu sprzętu elektromechanicznego. W 1953 r. ciężko zachorował i zmarł 19 lipca 1954 r. w wieku 56 lat. Został pochowany na cmentarzu komunalnym Agrykola w Elblągu. Odznaczony został Krzyżem Walecznych, Brązowym i Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem Lotniczym oraz Polowym Znakiem Mechanika Pokładowego (nr 62). Był żonaty z Janiną z domu Zielińską. Nie miał dzieci.
Zbigniew Sawicki, Wojciech Zmyślony