316 Dywizjon Myśliwski „Warszawski”
Hurricane'y używane były w 316 Dywizjonie w 1941 r. przez prawie osiem miesięcy, jednak zachowało się stosunkowo niewiele fotografii tych samolotów z literami „SZ”.
Trójka pilotów 316 Dywizjonu przed Hurricanem - od lewej: por. Bolesław Rychlicki, por. Roman Nartowicz, por. Tadeusz Sawicz. Pembrey, marzec 1941 r.
Drugi z kolei polski dowódca dywizjonu, kpt. Wacław Wilczewski na lotnisku Church Stanton. Jesień 1941 r.
Spitfire V SZ-E (AD130), na którym por. Bernard Buchwald po awarii silnika przymusowo wylądował 12 kwietnia 1942 r. na plaży koło Calais.
Inna, także wykonana przez niemieckich żołnierzy, fotografia Spitfire'a Buchwalda na plaży koło Calais.
Dekoracja ppor. Władysława Kiedrzyńskiego Krzyżem Walecznych przez Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Pierwszy z prawej Mieczysław Wyszkowski, za Sikorskim stoi kpt. Stefan Janus. Northolt, 3 maja 1942 r.
Trzeci dowódca „Warszawiaków” - kpt. Aleksander Gabszewicz. Zdjęcie pochodzi z dużo późniejszego okresu (Gabszewicz już w stopniu majora), jednakże na piersi pilota wciąż widać odznakę 316 Dywizjonu.
Ppłk Jerzy Bajan w battledressie. Ten legendarny zwycięzca Challenge mimo niesprawnej ręki i wysokiego stopnia zgłosił się ochotniczo do odbywania lotów w 316 Dywizjonie jako zwykły pilot i służył tam od stycznia do maja 1942 r.
St. sierż. Alfred Włodarski na skrzydle Spitfire'a IX z oznaczeniem zestrzelenia, godłem kobiety i imieniem „Frania”. Northolt, wiosna 1943 r.
St. sierż. Alfred Włodarski przed jednym z budynków 316 Dywizjonu z wymalowanym godłem i napisem „CITY OF WARSAW”.
Spitfire V w locie dnia 6 sierpnia 1943 r. Mimo namalowanych liter kodowych 316 Dywizjonu maszyna ta - SZ-X (BL479) - należała do klucza dowództwa bazy RAF Northolt. Autorem fotografii jest Charles E. Brown.
Od lewej: por. Stanisław Marcisz, kpt. Bohdan Arct (dowódca dywizjonu) oraz por. Longin Majewski. Na osobistym samolocie Arcta, którym jest Mustang III SZ-A (FB374), widoczne jest godło dywizjonu oraz proporczyk Squadron Leadera.
Piloci 316 Dywizjonu, od lewej: por. Tadeusz Karnkowski, por. Zygmunt Nentwich, por. Janusz Walawski, mjr Kazimierz Rutkowski (dowódca III Skrzydła Myśliwskiego), por. Antoni Cholajda i plut. Aleksander Pietrzak przed Mustangiem III SZ-W (HB846). Zdjęcie wykonane w Coltishall po walce, jaką ci piloci odbyli 18 października 1944 r. nad duńskim Ålborgiem z Messerschmittami Bf 109. Zgłosili wtedy sześć zestrzelonych samolotów.
Grupowa fotografia pilotów 316 Dywizjonu podczas szkoły ognia w Armament Practice Camp (APC) w Fairwood Common, 3 października 1945 r. Od lewej siedzą: por. Jerzy Plewczyński, ppor. Stanisław Lech, sierż. Piotr Syperek, por. Zygmunt Nentwich, por. Tadeusz Kwiatkowski, nierozpoznany oficer RAF (dowódca APC Fairwood Common?), kpt. Michał Cwynar, por. Konrad Stembrowicz, por. Wiesław Paleolog, ppor. Władysław Bielicki, ppor. Zbigniew Suppel; od lewej stoją: ppor. Jerzy Tyczyński, plut. Edward Szlosberg, sierż. Tadeusz Franciszek Nowak, plut. Edward Witwicki, plut. Florian Skowroński, sierż. Franciszek Grabowski, plut. Artur Bauman, plut. Tadeusz Antoniak, plut. Bronisław Jazownik, sierż. Tadeusz Jaskólski, st. sierż. Józef Murzyn, st. sierż. Feliks Marek, sierż. Roman Zacharewicz, por. Wojciech Wojtyga. Na śmigle: sierż. Kazimierz Gawlewicz (siedzi), kpr. Aleksander Wiewiórowski (stoi).
Kpt. Janusz Franckiewicz (z prawej) przed Mustangiem III na szkockim lotnisku Wick, początek 1946 r.
Sierż. pil. Tadeusz Tomaszewski jako instruktor pilotażu zgłosił się na przeszkolenie bojowe i do 316 Dywizjonu trafił w marcu 1945 r. Przed końcem wojny zdołał zapisać na swoim koncie uszkodzenie stojącego na lotnisku Messerschmitta 410. Zginął krótko po zakończeniu wojny w katastrofie lotniczej.
Odznaka pilota - tzw. gapa - należąca do por. Zdzisława Przygodzkiego, służącego w 316 Dywizjonie od 3 marca 1942 r. do jego śmierci w locie bojowym 8 września 1944 r.