Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej

Sprawozdanie z kampanii wrześniowej - sierż. Jan Czwojdrak

Poniższy tekst to sprawozdanie sierż. Jana Czwojdraka z kampanii wrześniowej. Tekst został spisany pod koniec 1942 r. w Wielkiej Brytanii (redakcja objęła uwspółcześnienie ortografii):

Byłem szefem III Dywizjonu pilotażu Małoletnich. Dywizjon składał się z piątej i szóstej eskadry uczniów oraz jednej eskadry ćwiczebnej pilotażu; wraz z obsługą i pomocnikami mechaników około 250 żołnierzy.

Szkolenie: drugi rocznik na samolotach RWD 8, trzeci rocznik na Karasiach w Krośnie.

Dnia 4.09.1939 wieczorem Dywizjon załadował się na transport kolejowy w Krośnie; w Moderówce dołączyła szósta eskadra uczniów wraz z kilkoma samolotami RWD, które zostały uszkodzone podczas bombardowania lotniska w Moderówce, a możliwe do naprawy.

6.09.1939 transport przybył do miejscowości Rudnik n/Sanem. Tam transport stał i czekał na dalsze rozkazy.

7.09.1939 pod wieczór przyleciał pilot cywilny na RWD, po zameldowaniu się u dowódcy, jakieś pół godziny później ppor. pilot Łapka odleciał na tym samolocie i powrócił 8.09.1939 wczesnym rankiem.

Dywizjon maszerował przez Biłgoraj do stacji kolejowej Zwierzyniec. 9.09.1939 późnym wieczorem Dywizjon załadował się na transport i 10.09.1939 rano przybył do stacji kolejowej Uściłóg n/Bugiem. Przez cały dzień Dywizjon znajdował się na tym majątku obok stacji kolejowej . Wieczorem znów na pociąg i dnia 11.09.1939 rano przyjazd do stacji kolejowej Jezierna; przez cały dzień w lesie obok stacji kolejowej. Wieczorem na pociąg i 13.09.1939 rano Dywizjon wyładował się na stacji kolejowej Załucz-Śniatyń; przez cały czas w lesie przed Śniatyniem nad rzeką Prut.

Wieczorem wymarsz do miejscowości Karłowa (wioska ukraińska); 15.09.1939 wieczorem trzeci rocznik uczniów wymaszerował na stację kolejową i miał odjechać do Rumunii; z powodu niedokładności wszelkich formalności 16.09.1939 około obiadu powrócili z powrotem.

Dnia 17.09.1939 około godziny 14stej po obiedzie wymaszerował Dywizjon przez Śniatyń na granicę rumuńską i późnym wieczorem kiedy granica została otwarta przekroczył ją w całości.

Jan Czwojdrak