Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej

Cmentarz Garnizonowy w Radomiu (mazowieckie)

Na Cmentarzu Garnizonowym pochowano przynajmniej 12 żołnierzy Lotnictwa Wojskowego, będących ofiarami kampanii wrześniowej. Zdecydowana większość grobów nie ma żadnych inskrypcji, w tym nazwisk spoczywających w nich żołnierzy, toteż wiedza o poległych wynika na ogół ze zbiorczych wykazów pochówków. Nie jest to jednak skutek bezimiennych pochówków, lecz postępującej dewastacji nagrobków, które pod koniec lat 80. XX wieku były w większości opisane.

Gros z wymienionych lotników zginęło na skutek bombardowań lotniska w Sadkowie przez Luftwaffe, które miały miejsce w trzech pierwszych dniach wojny. Zginęli wówczas słuchacze Szkoły Podchorążych Rezerwy Lotnictwa: plut. pchor. Paweł Grabowski, plut. pchor. pil. Kazimierz Kamocki, plut. pchor. pil. Józef Kliś, plut. pchor. pil. Jan Koźmiński oraz kpr. pchor. pil. Zenon Staniłko, a także żołnierze kadry szkoły: szer. Henryk Fijałkowski, kpr. Feliks Karyzma, kpr. Bolesław Kopeć.

Ofiarą innego nalotu był st. szer. Henryk Sygnarski z Bazy Lotniczej nr 1, który 5 września 1939 r. podczas uderzenia Luftwaffe na Okęcie został ciężko ranny. Trafił do szpitala w Radomiu, gdzie zmarł następnego dnia (według innej wersji - dopiero 6 października 1939 r.).

Oficer 22 Eskadry Bombowej ppor. obs. Wacław Grandys poległ 3 września 1939 r., gdy podczas lotu bojowego na bombardowanie niemieckich kolumn pancernych koło Radomska jego PZL.23B Karaś został celnie ostrzelany przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą. Grandys zginął w powietrzu, przeszyty serią pocisków z broni małokalibrowej i trafiony pociskiem artyleryjskim, który rozerwał się wewnątrz kabiny. Mimo uszkodzeń samolotu pilot zdołał dociągnąć na własne lądowisko we wsi Kamień, na północ od Radomia. Podczas przyziemienia samolot rozbił się, a ciało Grandysa zostało zakleszczone we wraku. Reszta załogi: kpr. pil. Feliks Marek oraz kpr. strz. Ignacy Gacoń odniosła rany, jednak została uratowana przez dwóch żołnierzy personelu naziemnego: kpr. Mariana Myszora i kpr. Stanisława Surmę.

Tego samego dnia zginąć mieli dwaj inni żołnierze 22 Eskadry: plut. Jan Neska oraz szer. Ludwik Stępień. W literaturze czasem nazwiska ich wymienia się jako członków załogi Karasia ppor. Grandysa. Wedle innych źródeł obaj zginęli od bomb, jako załoga działka przeciwlotniczego.

Na cmentarzu pochowany jest także Michał Raczewski, wedle informacji zawartej na nagrobnej tabliczce, strzelec samolotowy, który "zginął na posterunku" 12 listopada 1939 r. W rzeczywistości był on starszym strzelcem 85 Pułku Piechoty 19 Dywizji Piechoty.

Stopień
Nazwisko, imię
Data śmierci
Jednostka
szer. Fijałkowski Henryk 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
plut. pchor. pil. Grabowski Paweł 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
ppor. obs. Grandys Wacław 03.09.1939 22 Eskadra Bombowa
plut. pchor. pil. Kamocki Kazimierz 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
kpr. Karyzma Feliks 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
plut. pchor. pil. Kliś Józef 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
kpr. Kopeć Bolesław 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
plut. pchor. pil. Koźmiński Jan 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
plut. Neska Jan 03.09.1939 22 Eskadra Bombowa
kpr. pchor. pil. Staniłko Zenon 02.09.1939 Szkoła Podchorążych Rezerwy Lotnictwa
szer. Stępień Ludwik 03.09.1939 22 Eskadra Bombowa
st. szer. Sygnarski Henryk 06.09.1939 Baza Lotnicza nr 1
Razem
12
   

Wojciech Zmyślony


Wejście na Cmentarz Garnizonowy w Radomiu.
Kaplica z widoczną z prawej strony częścią cmentarza, w której chowano żołnierzy poległych we wrześniu 1939 r.
Widok ogólny części cmentarza, w której spoczywają lotnicy.
Inne ujęcie żołnierskich grobów, w znacznej większości bezimiennych.
Grób kpr. Bolesława Kopcia.
Grób plut. Jana Neski.
Grób st. szer. Ludwika Stępnia.
Jeden z licznych bezimiennych grobów na radomskim cmentarzu. Większość pochowanych tam lotników spoczywa pod prostym, białym krzyżem bez żadnych inskrypcji.