Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej

Cmentarz Wojenny 1939-1945 w Kole (wielkopolskie)

Cmentarz Wojenny 1939-1945 w Kole utworzono na potrzeby pochówku żołnierzy Armii Czerwonej, poległych w walkach o Koło w styczniu 1945 r. Powstał w miejscu istniejącego wcześniej, jeszcze w XIX wieku, cmentarza dla prawosławnych. Po prowadzonych w późniejszych latach ekshumacjach na cmentarz przeniesiono także czterech lotników polskich oraz jednego żołnierza piechoty, poległych w czasie kampanii wrześniowej w rejonie Koła.

Spośród lotników jako pierwsi zginęli ppor. Sawicki i kpr. Ślebioda z 33 Eskadry Obserwacyjnej. 5 września 1939 r. podczas lotu rozpoznawczego na rzecz Armii "Poznań", w rejonie Poddębice-Uniejów zostali zestrzeleni przez niemiecką obronę przeciwlotniczą i polegli. Lecieli na samolocie RWD-14b Czapla. Początkowo pochowani zostali w Kole przy ul. ks. Józefa Poniatowskiego, skąd zostali ekshumowani 9 kwietnia 1975 r. na cmentarz wojenny.

Dwaj kolejni lotnicy zginęli dzień później i należeli do IV/1 Dywizjonu Myśliwskiego. Ok. godz. 14:30 z lotniska w Radzikowie na wymiatanie w rejonie Koło-Kutno-Łowicz wystartowało 12 samolotów P.11, wzmocnionych w powietrzu przez sześć kolejnych "jedenastek" ze 112 Eskadry Myśliwskiej. Ok. godz. 15:10 na południowy zachód od Koła piloci starli się z dziewięcioma Heinklami 111H z niemieckiej jednostki 4./KG 26. W czasie początkowej fazy ataku na bombowce w powietrzu trafiony został ppor. Stoga, który na dymiącym samolocie rozbił się we wsi Straszków. Lotnik zginął na miejscu. Został pochowany na miejscu wypadku, potem jego zwłoki przeniesiono na cmentarz we wsi (według różnych źródeł) Gąsiorów lub Kościelec, skąd ostatecznie został ekshumowany 9 kwietnia 1975 r. do Koła. Należał do 114 Eskadry, a pilotował P.11a.

W dalszej fazie tej samej walki, w której poległ Stoga, zestrzelony został drugi pilot, plut. Kaźmierczak. Celny ogień z bombowca He 111H oznaczonego 1H+DM, z dowódcą Lt. Georgem Kempe, spowodował oderwanie się skrzydła w P.11 Kaźmierczaka. Pilot wyskoczył na spadochronie, ale spadł na ziemię martwy, z przestrzelinami na ciele koło wsi Cichmiany. Wedle jednej z teorii, miał zostać zastrzelony w powietrzu omyłkowo przez polskich żołnierzy piechoty. Został pochowany w Chełmie nad Nerem, a 10 kwietnia 1975 r. ekshumowany do Koła.

Stopień
Nazwisko, imię
Data śmierci
Jednostka
plut. pil.Kaźmierczak Mieczysław06.09.1939113 Eskadra Myśliwska
ppor. obs.Sawicki Tadeusz05.09.193933 Eskadra Obserwacyjna
kpr. pil.Ślebioda Brunon05.09.193933 Eskadra Obserwacyjna
ppor. pil.Stoga Roman06.09.1939114 Eskadra Myśliwska
Razem
4
   

Wojciech Zmyślony

Brama wejściowa Cmentarza Wojennego 1939-1945 w Kole.
Wisząca na bramie nazwa nekropolii.
Widok ogólny cmentarza.
Grób plut. pil. Mieczysława Kaźmierczaka, ppor. obs. Tadeusza Sawickiego, kpr. pil. Brunona Ślebiody i ppor. pil. Romana Stogi.
Widok na wprost grobu, w którym pochowani są polscy lotnicy.
Zbliżenie na tablicę z nazwiskami poległych.
Zdobiące grób złamane śmigło lotnicze. Drewno, z którego zostało wykonane, zostało mocno nadszarpnięte zębem czasu.