Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Józef Kępiński

Józef Kępiński

Józef Lucjan Kępinski urodził się 12 września 1900 r. w Strykowie koło Łodzi (rodzice Bolesław - właściciel prywatnej kancelarii adwokackiej - i Scholastyka z domu Szołowska). Dorastał w pobliskich Brzezinach. Tam ukończył szkołę powszechną, a w Piotrkowie Trybunalskim uczęszczał do Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego. Po sześciu klasach przerwał naukę i 1 listopada 1918 r. zgłosił się ochotniczo do wojska. Został został wcielony do 1 Pułku Szwoleżerów i do listopada 1919 r. jako ułan brał udział w walkach na Ukrainie. Bezpośrednio potem wstąpił do Szkoły Podchorążych w Warszawie, skąd po zakończeniu kursu został wysłany do Przemyśla na kurs kawaleryjski. 1 maja 1920 r. z tytułem podchorążego skierowano go z powrotem na front, do 2 Pułku Strzelców Konnych. W grudniu 1920 r. otrzymał promocję na stopień podporucznika. W walkach polsko-bolszewickich brał udział przez 10 miesięcy, do 1 marca 1921 r. Tego dnia został przeniesiony do 4 Pułku Strzelców Konnych, w którym to pozostał do 1 marca 1923 r. W tym okresie uzyskał świadectwo dojrzałości na wojskowych kursach maturalnych w Wilnie. Od 1 marca 1923 do 1 maja 1925 r. służył w 20 Pułku Ułanów im. króla Jana III Sobieskiego, a następnie - od 1 maja 1925 r. do 1 kwietnia 1926 r. - w 8 Pułku Strzelców Konnych jako dowódca szwadronu.

W 1926 r. Kępiński zgłosił się do służby w lotnictwie, po przejściu odpowiednich badań został zakwalifikowany i w kwietniu w stopniu porucznika rozpoczął aplikacyjny kurs pilotażu przy 4 Pułku Lotniczym w Toruniu. Po jego zakończeniu w listopadzie tego samego roku został przydzielony do 1 Pułku Lotniczego w Warszawie. Od początku listopada do 1 stycznia 1927 r. latał jako pilot 13 Eskadry Towarzyszącej. Od 1 stycznia 1927 r. służył w wyposażonej w samoloty Spad 61 121 Eskadrze Myśliwskiej, którą jakiś czas później (w w sierpniu 1928 r.) przemianowano na 111 Eskadrę. Podczas zawodów lotniczych personelu 1 Pułku Lotniczego, które rozegrały się w dniach 9-13 października 1929 r., Kępiński odniósł zwycięstwo w pięcioboju pilotów myśliwskich (lądowanie na punkt, zbijanie balonów, akrobacja, walka powietrzna i lot na wysokość). Wybijając się jako doskonały myśliwiec, po ponad pięciu latach służby w eskadrze, 21 kwietnia 1932 r. objął jej dowództwo, a rok później awansował na kapitana. Nieco wcześniej, bo w 1930 r., przez pewien czas zajmował także stanowisko szefa wyszkolenia pilotażu w Aeroklubie Warszawskim. W dniach od 12 do 26 października 1933 r. uczestniczył wraz z kilkoma kolegami ze 111 Eskadry w delegacji pilotów III/1 Dyonu Myśliwskiego na pokazy lotnicze Bukareszcie, gdzie Polacy zajęli I miejsce. W tym samym roku był także uczestnikiem delegacji do Moskwy, a w dniach 17-20 maja 1935 r. delegacji 1 Pułku Lotniczego na pogrzeb marszałka Józefa Piłsudskiego w Krakowie. W grudniu 1933 r. odszedł do Dęblina na kurs dowódców eskadr, przekazując dowództwo eskadry por. Józefowi Ostrowskiemu. Do Warszawy powrócił 9 kwietnia 1934 r., ponownie obejmując 111 Eskadrę. W czerwcu 1936 r. został po mjr. Stefanie Pawlikowskim dowódcą IV/1 Dywizjonu Myśliwskiego, złożonego ze 113 i 114 Eskadry.

W okresie dowodzenia 111 Eskadrą Myśliwską Kępiński stał się pomysłodawcą "Marsza Lotniczego", który w jego zamyśle miał być pieśnią wyłącznie 111 Eskadry, spadkobierczyni słynnej 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki. Jego ideę podchwycił odwiedzający Warszawę i doskonale grający na pianinie por. pil. Stanisław Latwis. Skomponował on muzykę, do której słowa napisała Aleksandra Zasuszanka - polonistka i pasjonatka lotnictwa. Marsz zyskał aprobatę Kępińskiego, który nagrodził autorkę słów honorową odznaką eskadry. Podczas jej wizyty na Okęciu piloci i mechanicy 111 Eskadry uroczyście odśpiewali "Marsz Lotników". Wkrótce pieśń przyjęła się w całym lotnictwie polskim - była odegrana oficjalnie po raz pierwszy 10 października 1937 r., w dniu zjazdu Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Dęblinie. Później wielokrotnie grano ją w Anglii i okupowanej Warszawie.

Po blisko dziesięciu latach służby w 1 Pułku Lotniczym Kępiński - już w stopniu majora - w październiku 1937 r. został przeniesiony do Dęblina, gdzie został szefem wyszkolenia w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1. Pozostał na tym stanowisku do wybuchu wojny. We wrześniu 1939 r. był współorganizatorem obrony powietrznej Dęblina, a w kolejnych dniach wojny kierował ewakuacją personelu i sprzętu CWL-1. Po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej otrzymał rozkaz przejścia do Rumunii, co uczynił 18 września 1939 r. w Zaleszczykach. Został internowany w miejscowości Tucea, skąd uciekł i przedostał się na południe Rumunii. 5 listopada odpłynął z portu Balcic (obecnie Bałczik w Bułgarii) na statku "Patris", którym po rejsie przez Morze Czarne i Śródziemne (z krótkim postojem w porcie Valetta na Malcie) 12 listopada dotarł do Marsylii. Początkowo przebywał w jednym z ośrodków zbornych dla oficerów, a 26 listopada 1939 r. skierowany został do polskiej bazy w Lyon-Bron.

Po wybuchu "wojny zimowej" (pomiędzy ZSRR a Finlandią) ze względów politycznych zdecydowano się wysłać do Skandynawii polskie jednostki, które miałyby wesprzeć wojska fińskie w walkach przeciw Sowietom. W związku z tym w styczniu 1940 r. podjęto organizację trzeciego polskiego dywizjonu myśliwskiego we Francji, którego dowództwo powierzono mjr. Józefowi Kępińskiemu. W wyniku ochotniczego naboru do tej jednostki zgłosiło się aż 150 ochotników. Wkrótce jednak, 13 marca 1940 r., weszło zawieszenie broni, w związku z czym dywizjon ostatecznie pozostał we Francji i miał wziąć udział w walkach na froncie zachodnim. W kwietniu 1940 r. jednostce nadano nazwę 1/145 Dywizjon Myśliwski "Warszawski" i wyznaczono jako bazę Lyon. Polakom przydzielono jako sprzęt do szkolenia samoloty Caudron CR-714. Po ataku Niemców na Europę Zachodnią piloci latali bojowo na Moranach MS-406 (uprzednio również używanych do szkolenia), następnie od ok. 18-22 maja 1940 r. - kiedy zaczęto do dywizjonu dostarczać więcej Caudronów - właśnie na nich. W tym czasie dywizjon przesunięto na lotnisko Villacoublay pod Paryżem i powierzono obronę Paryża i linii Sekwany. Mimo licznych wad i słabych parametrów technicznych Caudronów (Kępiński informował o nich w specjalnym liście do gen. Zająca) dowodzeni przez Kępińskiego piloci z sukcesami brali udział w walkach, meldując w ciągu trzech dni 11 zestrzeleń samolotów niemieckich pewnych i 2 prawdopodobne.

10 czerwca 1940 r. ok. godz. 8:00 Kępiński poprowadził startujący alarmowo dywizjon do walki przeciw niemieckiej wyprawie bombowej. Na południe od Dreux napotkano formację samolotów składającą się z kilkunastu Dornierów w osłonie 12 Bf 109. Między Polakami a Niemcami wywiązała się walka. Po pierwszym ataku czołowym formacja 1/145 Dywizjonu rozpadła się. Kępiński próbując dołączyć do swojej formacji, w oślepiającym słońcu wziął niemieckie maszyny za swoje i wleciał w szyk Messerschmittów. W wyniku pomyłki dostał się wprost pod nieprzyjacielski ogień. Jego samolot został trafiony, zegary w kabinie roztrzaskane kulami, a on sam ciężko ranny (miał m.in. przestrzelone płuco). Uciekł Niemcom, wylądował bez podwozia na lotnisku w Dreux, zaraz potem tracąc świadomość. Został wyciągnięty z wraku Caudrona i odwieziony do szpitala w Chartres, skąd wkrótce (z powodu szybkich postępów wojsk niemieckich na froncie) ewakuowano go do Vichy. Tam pozostał do czasu wyleczenia. W październiku 1940 r. przez Hiszpanię i Portugalię przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie dołączył do Polskich Sił Powietrznych.

Ze względu na odniesione we Francji rany nie był w już stanie latać bojowo, toteż w Anglii przez kolejne lata powierzano mu wyłącznie stanowiska nieoperacyjne. I tak, 18 października 1940 r. został przydzielony do Inspektoratu Polskich Sił Powietrznych. Następnie od 5 marca 1941 r. był komendantem polskiej szkoły pilotażu 1 Polish Flying Training School w Hucknall. 23 października 1941 r. odszedł stamtąd na kurs instruktorów pilotażu do szkoły Central Flying School w Upavon, który trwał do 13 grudnia 1941 r. Po jego zakończeniu Kępiński został wyznaczony na stanowisko komendanta polskiej szkoły pilotażu podstawowego 16 (Polish) Service Flying Training School w Newton. 15 marca 1943 r. zdał to stanowisko i powrócił do pracy sztabowej w Inspektoracie Polskich Sił Powietrznych, potem zaś - od 18 lipca 1944 r. - służył jako oficer łącznikowy przy dowództwie Lotnictwa Szkolnego RAF (Flying Training Command) w Reading. 1 marca 1945 r. przeniesiony został na podobne stanowisko w kwaterze głównej Royal Air Force. 20 października 1946 r. trafił do Dowództwa Polskich Sił Powietrznych w Londynie, gdzie pozostał do demobilizacji.

W okresie od października 1940 r. do końca 1946 r. wylatał w Anglii w sumie 360 godzin za sterami samolotów: Master, Oxford i Proctor. W czasie podróży służbowych po Anglii odwiedzał m.in. polskie dywizjony. Podczas jednej z takich wizyt w Speke, 1 września 1941 r., uczestnicząc w święcie 303 Dywizjonu Myśliwskiego im. Tadeusza Kościuszki, odebrał nadaną mu honorowo odznakę dywizjonu i wpisał swe podziękowanie do kroniki "Kościuszkowców".

Kępiński służbę w Polskich Siłach Powietrznych zakończył w stopniu polskim podpułkownika, a brytyjskim Group Captaina. Za czyny bojowe i przedwojenną służbę w lotnictwie odznaczony był Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari (nr 8982), Srebrnym Krzyżem Zasługi, czterokrotnie Medalem Lotniczym, Polowym Znakiem Pilota (nr 348), Odznaką Honorową za Rany i Kontuzje, Ordinul Coroana României în grad de Ofiter (Krzyżem Kawalerskim Orderu Korony Rumunii) oraz licznymi medalami pamiątkowymi. Zdecydował się na powrót do Polski, co nastąpiło w maju 1947 r. W kraju powołany został na stanowisko pomocnika głównego nawigatora do spraw bombardowania w Dowództwie Wojsk Lotniczych, a następnie naczelnego dyrektora Ligi Lotniczej, na którym to pracował do grudnia 1949 r. Wówczas, zgodnie z życzeniem ówczesnych władz komunistycznych, przeszedł w stan spoczynku. Mając 49 lat i będąc schorowanym człowiekiem (cierpiał na silne bóle kręgosłupa, następstwo ran z 1940 r.), ponadto posiadając obciążającą w tamtych warunkach "zachodnią" przeszłość, nie mógł nigdzie znaleźć pracy. Wreszcie zatrudniono go jako zwykłego robotnika w Spółdzielni Pracy "Sprzęt Rybacki" w Warszawie.

Awansowany pośmiertnie na pułkownika Józef Kępiński zmarł w Warszawie 26 marca 1964 r. w wieku 63 lat. Spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Był żonaty z Janiną Mańczak, nie miał dzieci.

Wojciech Zmyślony