Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Władysław Urban

Władysław Urban

Władysław Urban przyszedł na świat 1 kwietnia 1911 r. w miejscowości Mucharz niedaleko Wadowic w Małopolsce (rodzice Jakub i Anna z domu Klimczak). Uczęszczał do gimnazjum o profilu humanistycznym, gdzie uzyskał maturę.

W 1932 r. Urban wstąpił do wojska i 13 września rozpoczął naukę na dywizyjnym kursie podchorążych przy 28 Pułk Strzelców Kaniowskich w Łodzi - przeszedł tam ogólne, elementarne przeszkolenie wojskowe. Następnie 13 lutego 1933 r. przeniesiony został do Szkoły Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Dęblinie, gdzie przeszkolono go w zakresie podstaw pilotażu. Po ukończeniu szkoły, 22 sierpnia 1933 r. w stopniu plutonowego podchorążego przeniesiony został do 3 Pułku Lotniczego w Poznaniu. Po niecałym miesiącu służby - 20 września 1933 r. - został zwolniony do rezerwy. 7 sierpnia 1934 r. został powołany na ćwiczenia rezerwy do 3 Pułku, gdzie przebywał do 15 września tego roku. Mniej więcej w tym okresie zdecydował się na pełnienie zawodowej służby wojskowej, w związku z czym postarał się o przyjęcie na drugi rocznik Szkoły Podchorążych Lotnictwa dla przyszłych oficerów zawodowych. Szkolony był na pilota, w Grudziądzu ukończył specjalność myśliwską. 15 października 1936 r. otrzymał promocję na stopień podporucznika.

Przed opuszczeniem murów dęblińskiej SPL Urban miał zaliczony pierwszy studiów na wydziale lotniczym jednej z politechnik - prawdopodobnie Wyższej Szkoły Technicznej Wolnego Miasta Gdańska, gdzie nauczano w języku niemieckim (z dokumentów ponadto nie wynika jasno, czy Urban studiował bezpośrednio po maturze czy też w latach 1933-1934, kiedy był rezerwistą).

Bezpośrednio po promocji, 16 października 1936 r., przeniesiony został do 4 Pułku Lotniczego i wcielony do 141 Eskadry Myśliwskiej, wyposażonej już wówczas w myśliwce P.11c. 20 kwietnia 1937 r. brał udział w treningowym strzelaniu ostrą amunicją na poligonie w Toruniu, prowadzonym pod nadzorem oficera strzeleckiego ze Szkoły Pilotażu, por. Kazimierza Bursztyna. Podczas ataku Urbana na tarcze pozorujące kolumnę piechoty zdarzył się wypadek. Serie z jego "jedenastki" raniły w nogi dwóch żołnierzy z obsługi poligonu - szer. Bronisława Kęsika oraz st. szer. Tadeusza Pióra. W wyniku doznanych obrażeń (przestrzelona tętnica podkolanowa) Piór zmarł. Bursztyn i Urban zostali postawieni przed sądem i oskarżeni o występki przeciw porządkowi wojskowemu, jednakże orzeczeniami sądu wojskowego z dnia 28 października 1937 r. i (po późniejszej apelacji prokuratora) Najwyższego Sądu Wojskowego z dnia 20 stycznia 1938 r., obu uniewinniono od zarzutów, uznając, że nie złamali rozkazu ani instrukcji obowiązującej przy strzelaniach treningowych, a bezpośrednio do wypadku przyczyniły się inne okoliczności.

Aż do wybuchu wojny Urban pozostawał w składzie 141 Eskadry. W styczniu 1938 r. ukończył kurs instruktorów narciarskich w Dolinie Chochołowskiej. 30 sierpnia 1939 r. w ramach mobilizacji został przesunięty wraz z eskadrą na polowe lotnisko Markowo, 22 km na południowy zachód od Torunia. 1 września o godz. 11:00 wraz z por. Marianem Pisarkiem i kpr. Benedyktem Mielczyńskim wystartował alarmowo przeciwko rozpoznawczym samolotom niemieckim, jednakże próba przechwycenia nie powiodła się. 2 września piloci 141 Eskadry otrzymali rozkaz ataku na niemieckie czołgi na szosie Gruta-Łasin. Nieprzemyślane polecenie dowódcy lotnictwa Armii "Pomorze" doprowadziło do rzezi pilotów eskadry: bardzo silna obrona przeciwlotnicza w rejonie celu zestrzeliła samoloty kpt. Floriana Laskowskiego (dowódcy III/4 Dywizjonu Myśliwskiego), kpr. Mielczyńskiego oraz Urbana. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych podporucznik Władysław Urban zginął na miejscu, we wraku swego samolotu. Pochowany został na Cmentarzu Wojennym w Mełnie koło Grudziądza.

Wojciech Zmyślony