Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej
Wacław Serwiński

Wacław Serwiński

Wacław Serwiński przyszedł na świat 22 lutego 1897 r. w Chylinie, wsi leżącej między Płockiem a Wyszogrodem (rodzice Władysław oraz Anna z domu Duch). Szkołę powszechną ukończył w 1912 r. w Lipnie, po czym rozpoczął pracę w warsztacie kowalsko-ślusarskim swego ojca w charakterze ucznia-czeladnika. Od 1915 do 1917 r. pracował jako pomocnik mechanika w młynie automatycznym Jachnego w Płocku, a następnie jako mechanik w elektrowni w Bieżuniu. Tam 24 kwietnia 1919 r. otrzymał powołanie do wojska i - prawdopodobnie ze względu na cywilne wykształcenie - został przydzielony do warsztatów 2 Pułku Lotniczego w Krakowie. Ukończył specjalistyczny kurs mechaników lotniczych. W lutym 1921 r. zdecydował się na podjęcie w wojsku służby zawodowej, wkrótce potem otrzymując stopień majstra wojskowego (sierżanta). 1 marca 1929 r. został przeniesiony na stanowisko mechanika samolotowego do 22 Eskadry Liniowej. Eskadra ta w latach 1929-1937 posiadała na wyposażeniu Potezy XXVII oraz Breguety XIX i te właśnie typy samolotów obsługiwał Serwiński. W okresie służby w Krakowie kończył także dodatkowe kursy. Od 1 sierpnia 1935 r. odbywał we Lwowie centralny kurs mechaników wojskowych, który pomyślnie ukończył 15 sierpnia 1936 r., po czym powrócił do 22 Eskadry. W maju 1937 r., w związku z planowanym wprowadzeniem do eskadry nowych samolotów PZL.23 Karaś, przeniesiony został na kurs obsługi tych maszyn do Warszawy. 1 stycznia 1939 r. skierowany został na kurs szefów mechaników do Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie. Ukończył go 27 maja 1939 r., już w stopniu starszego majstra wojskowego (starszego sierżanta), wracając potem do 22 Eskadry.

W związku z wojenną organizacją lotnictwa jego eskadra jako część II Dywizjonu Bombowego Lekkiego przeniesiona została na lotnisko Wsola koło Radomia (on sam w rzucie kołowym wyruszył już 25 sierpnia 1939 r.). Serwiński przeszedł z eskadrą cały szlak bojowy września, kolejno przenosząc się na lotniska Kamień i Marianów-Wojcieszków. Z powodu ciężkich strat 10 września eskadra otrzymała rozkaz przekazania ocalałych samolotów VI Dywizjonowi Bombowemu Lekkiego i kierowania się w stronę Rumunii. Serwiński wyruszył rzutem kołowym pod dowództwem por. obs. Bolesława Nowickiego na południowy wschód. Jadąc przez Lublin, Włodzimierz Wołyński, Dubno, Łuck i Brody dotarł do Horodenki. 17 września, na wieść o wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej, na rozkaz przełożonych przekroczył granicę.

Po dłuższym pobycie w różnych obozach i miejscowościach udało się mu wyjechać na południe Rumunii, do portu Balcic (obecnie Bałczik w Bułgarii) nad Morzem Czarnym. 19 grudnia 1939 r. odpłynął stamtąd na pokładzie statku "Patris" do Bejrutu. Po dopłynięciu tam 24 grudnia dołączył najprawdopodobniej do lotników polskich, przebywających w podmiejskim, namiotowym obozie. Po paru tygodniach, 17 stycznia, wsiadł na statek "Explorateur Grandidier", którym 22 stycznia 1940 r. przybył do Marsylii. Trafił początkowo do podmarsylskiego obozu wojskowego Camp de Carpiagne, następnie do stacji zbornej Septfonds oraz ostatecznie do polskiej bazy na lotnisku Lyon-Bron. Włączony został w skład formowanej pod dowództwem mjr. Józefa Kępińskiego jednostki myśliwskiej, noszącej od kwietnia 1940 r. nazwę 1/145 Dywizjonu Myśliwskiego "Warszawskiego", a mającej na wyposażeniu Caudrony CR-714. Po ataku Niemców na Europę Zachodnią Serwiński przebywał z dywizjonem na lotniskach Villacoublay, Dreux, Sermaises, Cheateauroux i Rochefort. Po złożonej przez Francję propozycji zawieszenia broni, ewakuował się z personelem dywizjonu do Anglii statkiem "Alderpool", którym w dniach od 19 do 22 czerwca 1940 r. dotarł z La Rochelle do Plymouth.

Po przybyciu na Wyspy Serwiński przebywał kolejno w zgrupowaniach lotniczych w Glasgow, West Kirby oraz Blackpool. W drugiej połowie sierpnia 1940 r. został włączony do formowanego pod dowództwem mjr. pil. Jana Białego 304 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Śląskiej", na lotnisku Bramcote. Z 304 Dywizjonem jego losy splotły się do końca wojny: zajmował się maszynami Battle, Wellington (pięciu typów), Warwick oraz Halifax; służył w czasach, gdy jednostka ta była dywizjonem bombowym (sierpień 1940 r. - maj 1942 r.), dywizjonem obrony wybrzeża (maj 1942 r. - czerwiec 1945 r.) oraz dywizjonem transportowym (od 14 czerwca 1945 r.). Służbę w Polskich Siłach Powietrznych zakończył w polskim stopniu chorążego oraz brytyjskim Flight Sergeanta. Odznaczony był Brązowym Krzyżem Zasługi (jeszcze przed wojną), Medalem Lotniczym oraz medalami pamiątkowymi.

Serwiński zdecydował się na powrót do Polski i już w maju 1946 r. przybył do kraju. Udał się do Płocka, gdzie przebywała jego rodzina. W lipcu 1946 r. znalazł zatrudnienie jako magazynier w tamtejszej hurtowni "Społem". Na przełomie lat 1950-1951 r. przeniósł się do Duninowa, gdzie od 1952 r. pracował w Spółdzielni Samopomoc Chłopska jako księgowy. Z powodu poważnej choroby przeszedł na rentę inwalidzką, a następnie na rentę starczą. W 1960 r. zamieszkał u córki w podwarszawskim Komorowie.

Chorąży Wacław Serwiński zmarł 28 lutego 1965 r. w Komorowie w wieku 68 lat. Spoczął na cmentarzu komorowsko-pruszkowskim. Był żonaty ze Stefanią z domu Wilicką, miał dwie córki.

Wojciech Zmyślony