Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej

Cmentarz komunalny w Uithuizermeeden (Holandia)

Na cmentarzu w niewielkiej holenderskiej miejscowości Uithuizermeeden znajduje się pięć alianckich grobów. Jedynym Polakiem pochowanym tam jest kpr. pchor. rtg. Jacek Strzyżewski z 304 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Śląskiej". Nocą z 10 na 11 stycznia 1942 r. uczestniczył on w nalocie na Wilhelmshaven. Poza nim na pokładzie Wellingtona IC (DV423) byli: por. pil. Jan Zając, plut. pchor. pil. Stanisław Garstka, por. obs. Józef Mączyński oraz strzelcy por. Tadeusz Klewicz i kpr. Rajmund Pokrzywa. W rejonie wyspy Borkum samolot został trafiony ogniem artylerii przeciwlotniczej, w rezultacie czego wpadł do morza. Cała załoga zginęła. Ciało Strzyżewskiego morze oddało na brzeg 13 lipca 1942 r. Poza nim odnaleziono także zwłoki por. Klewicza, który pochowany został na Brytyjskim Cmentarzu Wojennym w Sage w Niemczech. Reszta załogi zaginęła w morzu.

Stopień
Nr ewid.
Nazwisko, imię
Data śmierci
Jednostka
plut. pchor. rtg. (Sgt) 784302 Strzyżewski Jacek 10/11.01.1942 304 Dywizjon
 
Razem
1
   

Wojciech Zmyślony

Wejście na cmentarz komunalny w Uithuizermeeden.
Widok na rząd alianckich grobów.
Grób kpr. pchor. rtg. Jacka Strzyżewskiego (na nagrobku nieprawidłowo podano stopień lotnika - szeregowiec).
Najmłodsze rodzeństwo lotnika, Dobrochna i Aleks Dzierżykraj Strzyżewscy, ufundowali tablicę z odznaczeniami - Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych, którym Strzyżewski odznaczony był trzykrotnie. Lotnik otrzymał także Polowy Znak Strzelca Radiotelegrafisty.